Co za absurd! Lekarze planują handel pigułkami "dzień po"

Do kupienia pigułki ellaOne za miesiąc znowu będzie potrzebna recepta – rozpacza „Gazeta Wyborcza”. Część lekarzy „zatroskanych” o kobiety już się organizuje. Gotowi są wystawiać szybko recepty – rzecz jasna za „drobną opłatą”.
Jak relacjonuje gazeta, wprowadzenie recept na pigułki „dzień po” w oczach środowisk lewicowych jest uderzeniem w „prawa reprodukcyjne kobiet”. To też „upokorzenie” polskich kobiet, które są traktowane gorzej niż inne Europejki, bo na Zachodzie „kobiety mają dostęp do antykoncepcji awaryjnej, ale Polki znów muszą prosić o zgodę”.
Lewackie środowiska wobec widma recept na ellaOne chcą się organizować, solidaryzować i przekazywać informacje o lekarzach, którzy „traktują kobiety z szacunkiem”. Znaczy – gotowi są wystawić receptę na „pigułkę śmierci”.
Jak donosi „GW”, w internecie organizują się też lekarze. Jak się okazuje nie całkiem bezinteresownie. Powstaje bowiem lista medyków, którzy gotowi są „ułatwić” kobietom dostęp do „antykoncepcji awaryjnej”. Jak się dowiadujemy, są oni gotowi wystawiać recepty „za symboliczną opłatą”, bo już zwykła wizyta w prywatnym gabinecie ginekologicznym kosztuje nawet 100-150 zł.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Polska lewicowa aktywistka szydzi ze śmierci Charliego Kirka. „To wstyd i hańba” – komentują internauci
Potwierdziły się nasze ustalenia! W wyniku ataku rosyjskich dronów granicę Polski naruszyło 21 maszyn
Najnowsze

Polska lewicowa aktywistka szydzi ze śmierci Charliego Kirka. „To wstyd i hańba” – komentują internauci

Jacek Ozdoba w Republice: Polska musi być gotowa na rosyjski atak

Potwierdziły się nasze ustalenia! W wyniku ataku rosyjskich dronów granicę Polski naruszyło 21 maszyn
