Blisko 1050 hektopaskali – tyle wskazały barometry w Kotlinie Kłodzkiej na Dolnym Śląsku. Jak informują synoptycy, to wartość bliska tej rekordowej sprzed ponad 20 lat.
– 1048 hektopaskali. Tak wysokie ciśnienie zdarza się raz na kilka lat, jak nie na kilkanaście – mówi Mateusz Barczyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak dodaje synoptyk, do rekordowej wartości niewiele brakowało.
– W 1997 r. ciśnienie poszybowało do 1054 hektopaskali. Brakuje nam jeszcze sześciu hektopaskali, żeby dorównać temu rekordowi – stwierdził synoptyk.
Barczyk tłumaczy, że wysokie ciśnienie to nic innego, jak duży wzrost wagowej zawartości tlenu w powietrzu, co może dawać się we znaki. – Z jednej strony właśnie pobudzenie, a z drugiej strony jakieś przemęczenie, zdekoncentrowanie, niecierpliwość – zauważył.
Dla odczuwających negatywne skutki wysokiego ciśnienia dobra informacja – już w nocy ciśnienie zacznie spadać w całej Polsce.