Przejdź do treści
Ciężko w to uwierzyć, ale nadzór budowlany, wcale nie widzi afery ws. budowy zamku w Puszczy
twitter

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Obornikach po skontrolowaniu budowy zamku w Puszczy Noteckiej poinformował, że inwestycja przebiega zgodnie z projektem i... przepisami.

-Przeprowadziliśmy kontrolę. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości. Budynek jest zgodny z pozwoleniem. Prace na terenie budowy zamku nie zostaną wstrzymane – mówi Danuta Wojtkowiak z PINB.

Urząd ten bada sam plac budowy i przestrzeganie przepisów budowlanych, ale nie kwestie środowiskowe. Problem jest dziś taki, że powierzchnia sztucznej wyspy teraz jest większa o jeden hektar od tej, jaka była w zezwoleniu.

Ten dodatkowy hektar inwestor wykorzystuje jako zaplecze techniczne. Stoją tam pomieszczenia socjalne dla robotników i składnice materiałów. Dodatkowo znajduje się tam również grobla, którą przewożone są materiały na budowę. Jest najkrótszą drogą na budowę. Jak twierdzi inspektor nadzoru budowlanego, to było powodem nieporozumienia, a teren ten zostanie zalany po budowie.

Tyle tylko że na taką ingerencję w przyrodę nie zgadzali się urzędnicy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu. Nikt również nie dawał zgody na wysuszenie stawu, który został opróżniony na niemal rok. Wszystko za zgodą i przy akceptacji miejscowych ekologów.

- Hipokryzja jest tu pokazana bardzo dokładnie. Jeśli ktoś zapłaci, nie przeszkadza mu „Natura 2000”, można budować zamczysko. Jeśli Lasy Państwowe nie zapłacą ekologom, to znaczy, że remont drogi, czyli załatanie dziur na drodze, już przeszkadza – mówił wczoraj w TVP1 minister środowiska Henryk Kowalczyk.

Podobne zdanie wyraził Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska.

- Byłem zaskoczony i oburzony. Nigdy wcześniej żadna z organizacji, którym zależy na dobru przyrody, nie interweniowała. Potrzeba im wielkiego rachunku sumienia. W tej sytuacji minister Henryk Kowalczyk zareagował od razu. Oburzające jest to, że zaangażowano autorytety naukowe. Przypomnę, że Puszcza Notecka nie jest zwykłą puszczą. Nie bez powodu mamy tam Obszar „Natura 2000”. To bardzo dobry mechanizm, aby monitorować środowisko. Określa on stan początkowy, gatunki, które należy chronić, działania, które należy podejmować. Analizując zamieszczone w internecie zdjęcia, widzimy, że jest to potężne gmaszysko, które w taki czy inny sposób musi oddziaływać na środowisko – mówił w Telewizji Republika Mazurek.

 

Czytaj więcej w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”

 

Nowe fakty z przeszłości pierwszego sędziego III RP!

Czytaj więcej w czwartkowej "Codziennej" oraz na https://t.co/1HYRtWiDJA #Iwulski #GPC #Codzienna pic.twitter.com/aGjT3yK0ZE

— GP Codziennie (@GPCodziennie) 11 lipca 2018
Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Najnowsze

Działał zgodnie z prognozą, tak jak ją rozumiał

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem