Przed ministerstwem finansów strajkuje ponad tysiąc celników. Sprzeciwiają się ,przede wszystkim, pomysłowi stworzenia Krajowej Administracji Skarbowej, który ma zdaniem organizatorów protestu, doprowadzić do likwidacji Służby Celnej.
Celnicy zarzucają ministrowi finansów, że dąży do demontażu Służby Celnej poprzez utworzenie Krajowej Administracji Skarbowej pomimo tego, że Prawo i Sprawiedliwość wykreśliło tę koncepcję ze swojego programu.
Ponadto związkowcy uważają, że Paweł Szałamacha "nie podjął zapowiadanych przez PiS działań w kierunku uszczelnienia systemu podatkowego, marginalizacji szarej strefy i przestępczości zorganizowanej działającej w sferze zadań Służby Celnej".
Nie chcą również, żeby zmieniono wobec nich przepisy emerytalne. Do tej pory celnicy byli jedynymi mundurowymi, którzy znajdowali się w powszechnym systemie emerytalnym. W marcu 2015 roku zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że taka sytuacja jest niezgodna z konstytucją.
Związkowcy podkreślają jednak, że nie jest to protest przeciwko rządowi, ale przeciwko nieudolności Ministerstwa Finansów oraz demontażowi jednej ze strategicznych służb w kraju.