Przejdź do treści
Cel Tuska? Władza do „końca świata i jeden dzień dłużej”, a Polacy sprowadzeni do roli niemieckich parobków!
IZ Poznań

Co jest celem Tuska i jego kliki? Odpowiedź najprostsza, najoczywistsza - to władza. Nie jest to odkrywcze, gdyż tak jest w przypadku wszystkich partii, dla których też, co dotyczy i grupy Tuska, zdobycie władzy służy realizacji programu. Tu kończą się jednak podobieństwa. O ile bowiem np. rząd Zjednoczonej Prawicy miał jasno określone punkty programu - zabezpieczenie socjalne obywateli, realizacja inwestycji budujących silną gospodarkę zdolną do skutecznego konkurowania z gospodarkami państw europejskich (i nie tylko), budowa silnej armii... to jedynym punktem programu Tuska jest... władza. W tym więc przypadku cel jest równoznaczny z programem. Tak właśnie - powiedzmy to jasno - buduje się ustrój totalitarny. W tym ustroju władza Tuska (albo tusków) ma trwać, jak mówi jego ulubiony bohater - "do końca świata i jeden dzień dłużej".

Nie, nie stworzą nam krajowej odmiany gułagu (choć, kto wie). Nie, nie będą strzelać w potylicę (patrz: jak wyżej). Ich plan jest prostszy i, niestety, może okazać się bardziej skuteczny. Akcja przeciwko Orlenowi, która przyniosła dramatyczny spadek akcji koncernu (przy równoczesny wzroście - co za dziwy - znajdującego się przez dłuższy w katastrofalnej sytuacji niemieckiego Siemensa) afera wiatrakowa, która stwarza groźbę pozbawienia własności wielu Polaków, zapowiedź wycofania wojska z terenów przygranicznych (przy "łaskawym" pozostawieniu Straży Granicznej... to tylko niektóre z działań mających celowo osłabić Polskę i Polaków. To oczywiście tylko początek, bo klika Tuska i jej marionetki jeszcze nie są u władzy i do działań antypaństwowych mogą wykorzystywać "jedynie" parlamentarną większość.

To więc tylko preludium. Po sformowaniu rządu niedawni totalni opozycjoniści z pewnością przystąpią do następnych działań. Sprowadzą one nasz kraj do wymarzonej, jeszcze w czasie I wojny światowej, roli dostarczyciela taniej siły roboczej do Niemiec. Różnica, w stosunku do planów sprzed ponad stu lat jest tylko jedna - wówczas kajzerowska monarchia przewidywała dla Polski także rolę producenta rolnego. Teraz tak nie będzie, gdyż polskie rolnictwo, zgodnie z planami unijnych, sponsorowanych przez Niemców "ekologów", ma ulec faktycznej likwidacji.

W stosunkowo krótkiej perspektywie, pozbawieni własności, opieki państwa, bezpieczeństwa i finansowej stabilizacji Polacy przestaną zajmować się polityką, troszcząc się jedynie o to, "co włożyć do garnka" i jak zapłacić np. rosnące rachunki za prąd, gaz i wodę. To będzie wymarzona, bo wreszcie "normalna" Polska Tuska, w której wróci skierowane do pospólstwa hasło "Nie róbmy polityki..." z dodatkami: "jedźmy na szparagi do Niemiec", "zbierajmy szczaw i mirabelki" lub "najprzyjemniej jest kupować "na zeszyt"".

Polityka zostanie zarezerwowana dla nowej arystokracji Tuska i jego akolitów. To oni będą ją realizować, w określonych przez ich zagranicznych przyjaciół, ramach.

Pozostali Polacy, sprowadzeni do roli chłopów pańszczyźnianych będą mogli relaksować się (oczywiście jeśli nie wyłączą im prądu) przy głupawych programach "rozrywkowych" z Wiertniczej przeplatanych w tej stacji seansami nienawiści wobec wydumanych bądź rzeczywistych wrogów politycznych, światopoglądowych, czy jakichkolwiek innych .

Pranie mózgu przez medialnych szamanów trwać będzie, zgodnie z ich hasłem "całą dobę". Towarzyszyć mu będzie, już zresztą rozpoczęty, przyspieszony kurs nowomowy, w którym słowa nabiorą zupełnie nowych znaczeń, będących często wprost zaprzeczeniem poprzednich (dawna "niewola" - to dzisiejsza "wolność"). Kto ciekaw szczegółów, niech sięgnie do Orwella. Rewolucja językowa, która będzie działaniem długofalowym, w ograniczonym tylko zakresie działającym na znaczną część obecnego pokolenia (stąd też potrzeba jego szybkiej pacyfikacji "ekonomicznej"). W dłuższym czasie poważnie utrudni ona jednak jakikolwiek bunt przeciwko totalitarnej władzy, gdyż taki bunt zawsze zaczyna się od języka.

Temu upiornemu scenariuszowi wciąż jeszcze można zapobiec. Jeszcze...

Portal TV Republika, wch

Wiadomości

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Trzaskowski - kandydat o zmiennych twarzach i ryzykownej prezydenturze

Eksperci ostrzegają przed oszustwami w sieci – Black Friday, fałszywe sklepy i phishing

Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia

Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]

Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję

Dlaczego Tusk nie pomaga powodzianom?

Sikorski czy Trzaskowski? Dziś głosowanie w prawyborach KO

KO rządzi. Prawie połowa Polaków ma problemy finansowe

Karambol na A4. Jest ofiara śmiertelna

Najnowsze

Polscy żołnierze szkolą się pod okiem południowokoreańskiej armii

Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej

Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO

Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców

Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP

Przedmiot edukacja zdrowotna jest sprzeczny z konstytucją

Trzaskowski - kandydat o zmiennych twarzach i ryzykownej prezydenturze

Eksperci ostrzegają przed oszustwami w sieci – Black Friday, fałszywe sklepy i phishing