– Jak Niemcy mają udźwignąć jedną z największych zbrodni w historii? Oni chcą być cywilizowani, tymi, którzy mieli Humboldta, Beethovena, a jednocześnie mają cuchnące zwłoki w szafie. To typowy mechanizm wyparcia. Gdyby byli chrześcijanami, to stanęliby w prawdzie, ale teraz nie wiadomo, kim są. Jak udźwignąć zbrodnie dziadka? Trzeba kłamać – mówił w „Minęła 20” Wojciech Cejrowski, odnosząc się w ten sposób do niemieckiego podręcznika do historii, w którym napisano o „polskich obozach”.
W internecie pojawiło się zdjęcie fragmentu niemieckiej książki do historii, w której o niemieckich, nazistowskich obozach zagłady na terenie Polski napisano "polskie obozy". Zdjęcie zostało umieszczone na Twitterze. Więcej czytaj TUTAJ!
Syn ma maturę.Historia. Przygotowuje się. Będzie ok. Właśnie zwrócił uwagę na polskie obozy. Tak uczą w Niemczech. TERAZ. Oficjalna książka. pic.twitter.com/Neirpf4WrL
— Fox (@gregorfox) 17 maja 2017
Do sprawy odniosła się również ambasada RP. – Polska dyplomacja interweniuje ws. niemieckiego podręcznika do historii. Słowa mają znaczenie – napisał na Twitterze resort spraw zagranicznych. Więcej czytaj TUTAJ!
Najnowsze
Gwiazda NBA LeBron James zawiesza konta w mediach społecznościowych
Ponad 800 osób może zostać zwolnionych w Raciborzu. Rafako dziś podjęło decyzję!
Mocne. Gembicka zgłasza wniosek o przebadanie Kołodziejczaka na obecność substancji psychoaktywnych
Szef SEC zrezygnował, rynek kryptowalut wystrzelił w górę!