- Sikorski przyznał się de facto, że znał jakieś ważne tajemnice i zatrzymał je dla siebie. No, to przestępca i buc, bo nie robi się takich rzeczy - ocenił zachowanie marszałka Sejmu podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski.
W rozmowie z radiem Wnet Cejrowski stwierdził, że, gdyby Sikorski był kulturalnym człowiekiem, to powiedziałby, że "posiadł jakąś wiedzę bardzo istotną i groźną" i ostrzegł Ukrainę, że "mocarstwo (Rosja) ma takie zamierzenia, jedzie do NATO i o tym opowiada, mówi o tym wszędzie".
Cejrowski utrzymuje, że Sikorski zatrzymał tajemnice istotne, a teraz broni swojego kolegę Tuska, żeby obaj nie byli postrzegani jako konspiratorzy, pertraktujący z Putinem.
Cejrowski skrytykował postawę marszałka Sejmu.
- Od dawna o Sikorskim się mówi, że jest buc, że się nigdy nie uśmiecha, że jest solistą, nie gra w drużynie, nie jest lojalny wobec kolegów. Partie zmieniał wielokrotnie przechodząc od skrajnej prawicy do formacji która się od SLD niczym nie różni - stwierdził.
Zestawił obecną sytuację w Polsce z tym, co zobaczył podczas swoich podróży do dzikich zakątków świata.
- Gdyby wódz Indian amazońskich usłyszał o tego rodzaju zachowaniach, nielojalnych wobec grupy; a Zdradek Sikorski zachował się nielojalnie wobec społeczności o nazwie Polska, nielojalnie wobec kolegów partii i nielojalnie wobec swojego funfla Donalda, który go wciągnął do rządu, trzy nielojalności; to by go dmuchnął z zatrutej dmuchawki albo zastosował banicję - barnie przedstawił Wojciech Cejrowski. - Dwie drogi. Na tego rodzaju nielojalne zachowanie jest wykluczenie - dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Senator PO: Sikorski stracił twarz i wiarygodność. Będziemy go bronić, bo taki jest rytuał
Reszczyński: Sikorski ma rozdwojenie jaźni, kompletną schizofrenię
Dziennikarz obala słowa Sikorskiego. "Tusk spotkał się w Moskwie z Putinem" [aktualizacja]
Komorowski ws. Sikorskiego: Są straty, ale na szczęście nie w polityce zagranicznej