Politycy Konfederacji są za sojuszem z Rosją i Chinami a obecność amerykańskich wojsk na terenie Polski nazywają Okupacją. Metodą ich działania jest ostra konfrontacja, co potwierdzają ostatnie wystąpienia polityków tej formacji - dowiadujemy się z najnowszego odcinka programu redaktor Doroty Kani w Telewizji Republika "Koniec systemu"
Gdy Grzegorz Braun pojawił się po raz pierwszy na łamach Sputnika – tuby Kremla – wiele osób przeżyło szok. Jedną z przyczyn tej wolty są ludzie, którzy pojawili się w otoczeniu Grzegorza Brauna w 2014 roku i sojusz z innym putinofilem czyli Januszem Korwinem Mikke. Ostatnio politycy Konfederacji goszczą na łamach Sputnika – tuby Kremla.
Politycy Konfederacji mają między innymi związki z komunistycznymi generałami, co w „Gazecie Polskiej” opisał Hubert Kowalski.
Jednym z bliskich nieformalnych współpracowników Grzegorza Brauna i Konfederacji jest mieszkający w USA jest Witold Rosowski.
Według oficjalnego biogramu Witold Rosowski jest działaczem społecznym i polonijnym, reżyserem i dziennikarzem. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową w Pradze, Czechy, wydział Filmu Dokumentalnego. Od 1993 roku pracuje przy produkcji filmów i programów telewizyjnych w Nowym Jorku. Nie mówi o swojej rodzinie oraz o tym, co robił w czasach PRL-u.
Ze znajdujących w Instytucie Pamięci Narodowej aktach IPN wynika, że Włodzimierz Witold Rosowski ( ur. 1 maja 1962 r.) studia w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej w Pradze rozpoczął w stanie wojennym w 1982 roku - jego ojciec – Leon Rosowski pracował wówczas w Biurze Radcy Handlowego w ambasadzie PRL w Pradze. Z kolei siostra – Ewa Olga Rosowska, główna specjalistka w Zarządzie Głównym Towarzystwa Przyjaźni Polsko- Radzieckiej, w czasach PRL-u była doktorantką Uniwersytetu Moskiewskiego. Witold Rosowski był m.in. kandydatem na szefa Instytutu Polskiego oraz Polsko – Słowiańskiej Unii Kredytowej, jednak nie przeszedł weryfikacji.