Jak donoszą media Centralne Biuro Antykorupcyjne jest klientem Hacking Team – włoskiej firmy produkującej oprogramowanie szpiegujące. CBA kupiło od firmy Remote Control System (RCS) – konia trojańskiego, który pozwala na zdalne inwigilowanie komputerów i smartfonów.
Jak wynika z ujawnionych dokumentów, RCS kosztowało 178 tys. euro, dodatkowo CBA w 2014 r. zapłaciło ponad 35 tys. euro za roczne wsparcie oprogramowania.
Za pomocą RCS można np. podsłuchiwać rozmowy prowadzone przez zainfekowane urządzenie czy śledzić aktywność jego właściciela w sieci.
Portal panoptykon.org zwrócił się do CBA o udostępnienie informacji dot. inwigilacji, jednak Biuro wydało decyzję odmowną, powołując się na konieczność zachowania tajemnicy w zakresie wykorzystywanych metod i środków pracy.
"O wykorzystywanie już konkretnie RCS pytała swego czasu również Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Niestety, HFPC nie udało się uzyskać wnioskowanych informacji – CBA uznało, że jest to informacja niejawna, a sąd administracyjny oddalił skargę organizacji w tej sprawie" – czytamy na panoptykon.org.
CBA agencją, która kupiła trojana do inwigilacji smartphonów za 200 000 EUR Faktury w wycieku http://t.co/ulRdNmcv2h pic.twitter.com/8SEArjjjRQ
— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) lipiec 6, 2015
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Ciekawy weekend w ekstraklasie piłkarskiej
Szczerba atakuje Nawrockiego, internauci nie pozostawiają suchej nitki na europośle KO
Kolejne zatrzymania osób z gangu legalizującego pobyt cudzoziemców
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP