Były senator Aleksander G., podejrzany o podżeganie do zabójstwa poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary, pozostanie w areszcie – postanowił krakowski sąd okręgowy, rozpatrując zażalenie podejrzanego i jego obrońcy.
Sąd okręgowy w wydziale odwoławczym uznał, podobnie jak sąd pierwszej instancji, że za stosowaniem aresztu przemawia zarówno wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanego mu przestępstwa, jak i zagrożenie surową karą oraz obawa matactwa, a nawet ukrywania się lub ucieczki. Aleksandrowi G. grozi nawet kara dożywotniego więzienia.
Były senator został zatrzymany 4 listopada w Poznaniu. Krakowska prokuratura apelacyjna, która prowadzi śledztwo ws. Ziętary, przedstawiła mu zarzut podżegania do zabójstwa dziennikarza. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. 6 listopada krakowski sąd aresztował go na wniosek prokuratury do 4 lutego 2015 r.
Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.