Była żona Marcinkiewicza masakruje ówczesnego premiera: nie płaci alimentów, ukrywa swoje dochody!

Gościem red. Katarzyny Gójskiej w wieczornej rozmowie Telewizji Republika "W Punkt" była Izabela Olchowicz-Marcinkiewicz (blogerka, pisarka, była żona Kazimierza Marcinkiewicza). – Komornik nie może ściągnąć dochodu, ponieważ - jest dowód - pan Kazimierz Marcinkiewicz ukrywa dochody. Człowiek wmawiający obywatelom swoje prawdy, który jednocześnie nie przestrzega prawa, nie może być wiarygodny – nie szczędziła słów krytyki pod adresem byłego premiera.
– List otwarty, który wystosowałam do ministra sprawiedliwości, był wyrazem mojej bezsilności. Obecnie dług wynosi ponad 100 tys. złotych. Byłam niezmiernie zdziwiona, że działania moje, jak i komornika, okazały się bezskuteczne. Są pewne etapy ws. ściągalności długu. Wyrok sądu jest wyrokiem. Proces trwał ponad trzy lata. Przyznano mi alimenty. Miałam pewność, że wyrok prawomocny zapewni mi odzyskanie długu – relacjonowała ostatnie lata batalii, jaką przyszło jej stoczyć z byłym mężem, byłym premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem.
– Jeśli pan Marcinkiewicz chce nadal być w mediach, nie może być karany. Od momentu prawomocnego wyroku, Kazimierz Marcinkiewicz nie wypłaca alimentów – wskazała.
"Pan Marcinkiewicz ukrywa dochody!"
– Komornik nie może ściągnąć dochodu, ponieważ - jest dowód - pan Kazimierz Marcinkiewicz ukrywa dochody. Człowiek wmawiający obywatelom swoje prawdy, który jednocześnie nie przestrzega prawa, nie może być wiarygodny – tłumaczyła.
Zemsta na byłym mężu?
– Dochodzę w tej sytuacji wyłącznie swoich praw! Mamy tu do czynienia z wyrokiem sądu. Jestem zatem oburzona faktem, że pan Marcinkiewicz zapraszany jest do wielu mediów, gdzie wypowiada się na najróżniejsze tematy – podsumowała. Przywołała tutaj swój ostatni wpis na portalu społecznościowym, gdzie zwraca się z apelem do dziennikarzy.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości

Domański musi przedstawić stan finansów państwa. Morawiecki pełen obaw, pyta czemu tyle tajemnic wokół finansów publicznych
PiS chce przyspieszenia posiedzenia Sejmu. Chce zajęcia się postulatami prezydenta Karola Nawrockiego
Najnowsze
