Burmistrz Darłówka oskarża rodziców dzieci, które utonęły

Burmistrz Arkadiusz Klimowicz twierdzi, rodzice trójki dzieci, które utonęły w morzu „próbują bronić się przez atak”. Włodarz miasta przekonuje, że ratusz i ratownicy nie mają sobie nic do zarzucenia.
Sprawa dotyczy tragedii jaka wydarzyła się w Darłówku. Troje dzieci – rodzeństwo – porwało morze. Cała trójka – 11-letnia dziewczynka oraz 13 i 14-letni chłopcy – zginęli.
Adwokat rodziny złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ratowników.
– Próbę przerzucenia odpowiedzialności na ratowników czy na gminę odbieram jako próbę obrony przez atak, próbę odwrócenia uwagi od zasadniczego problemu niedopełnienia obowiązków ciążących nad osobami, które są zobowiązane do opieki, a wiadomo, że to są rodzice – powiedział burmistrz Darłówka.
Jak dodał, że strony miasta i ratowników „została dopełniona pełna staranność”.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa
Tusk ostro atakuje po doniesieniach ws. rakiety F16 w Wyrykach. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
Najnowsze

PILNE: Anna Radwan-Röhrenschef odwołana z funkcji wiceszefowej MSZ

Musiał: nie ma żadnego dokumentu, w którym Polska zrzekłaby się swego prawa reparacji wojennych

Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa
