Gościem red. Ilony Januszewskiej w porannym paśmie Telewizji Republika była dr Anna Budzanowska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Wiceminister w rozmowie z Iloną Januszewską wskazywała na konieczność wyeliminowania z polskich wyższych uczelni poprawności politycznej.
– To, że mamy swoje poglądy oznacza, że myślimy. Poglądy muszą być uargumentowane wiedzą naukową. W sferze politycznej możemy wyrażać pewne idee i hasła. W pierwotnej idei uniwersytety były miejscami debaty i wymiany poglądów – powiedziała polityk.
– Ważne jest, żeby nie było na uczeni poprawności politycznej – dodała.
Według Budzanowskiej na uniwersytetach powinny ścierać się różne poglądy.
– Wolność słowa jest immanentną cechą praw człowieka. Na uniwersytecie wszystkie poglądy musza mieć miejsce do argumentowania. – podkreśliła.
Wszystko się może zdarzyć
Wiceminister odniosła się również do kampanii prezydenckiej.
– Liczba kandydatów startujących w wyborach świadczy o tym, że pluralizm w społeczeństwie jest ogromy. – stwierdziła.
– Trzymam kciuki, żeby wybory rozstrzygnęły się dla obecnego prezydenta w pierwszej turze. W tak spolaryzowanym społeczeństwie jest to trudne do osiągniecia. – zauważyła.
Według niej nie można dokładnie przewidzieć, jak potoczy się kampania prezydencka
– Kampania prezydencka lubi zaskakiwać i ma swoją dynamikę. (…) Mogą jednak zdarzyć się pewne rzeczy, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. – powiedziała.
Jedna drużyna
Polityk skomentowała również słowa Roberta Biedronia, który podczas wczorajszej debaty na forum Parlamentu Europejskiego na temat praworządności w Polsce stwierdził, że rząd PiS „zniszczył Polskę bardziej niż komuniści”
– Dziwię się. (…) Na arenie międzynarodowej, gdzie są trudne negocjacje powinniśmy grać jako jedna drużyna, jednym blokiem. – wskazywała Budzanowska.
– Te wypowiedzi, będą rozgrywane przez interesy innych państw będą działać na naszą niekorzyść. – dodała.
Zapytana, czy możliwe jest wystąpienie Polski z UE odpowiedziała:
– To dyskusja na potrzeby wewnętrznej polityki. W odróżnieniu do brexitu, gdzie rząd brytyjski wyraźnie opowiedział się za brexitem to w przypadku polskiego rządu nigdy nie było mowy o tym, że chce wyprowadzić Polskę Unii Europejskiej. – zaznaczyła wiceminister.
– Są różne wizje Europy. Mamy wizję jest zbliżona do federacji Europy narodów. – dodała.