Grupa zadaniowa brytyjskich sił zbrojnych, licząca do 600 żołnierzy, jest w gotowości do rozmieszczenia na Ukrainie w związku z obawami, że rosyjskie wojska gromadzące się w pobliżu granicy planują inwazję na ten kraj - podał dziennik „Daily Mirror”.
Według tej gazety jednostkom służb specjalnych SAS oraz oddziałowi spadochroniarzy zapowiedziano, że mogą zostać wysłane na Ukrainę w ciągu kilku godzin. Przygotowania następują po tym, jak szefowie sił zbrojnych i szef MI6 poinformowali brytyjski rząd, że prezydent Rosji Władimir Putin stanowi wyraźne i aktualne zagrożenie dla Ukrainy i Zachodu.
Z kolei od końca zeszłego tygodnia w Polsce już jest niewielki brytyjski oddział inżynieryjny, którego celem jest pomoc w zabezpieczeniu granicy z Białorusią w związku z trwającym na niej kryzysem migracyjnym.
Ryzyko otwartego konfliktu z Rosją największe od czasów zimnej wojny
Jak w niedzielę zaznaczył przechodzący wkrótce w stan spoczynku brytyjski szef połączonych sztabów generał Nick Carter, ryzyko przypadkowego wybuchu wojny między Zachodem a Rosją jest większe niż kiedykolwiek od czasów zimnej wojny i Wielka Brytania musi być gotowa na ewentualność konfliktu zbrojnego z tym krajem.
- Rosja nie chce wywołać gorącej wojny, ale może wykorzystać wszystkie instrumenty siły, aby osiągnąć swoje cele - powiedział.