Po publikacji raportu technicznego dotyczącego katastrofy smoleńskiej wybuchło wiele sporów, także wśród dziennikarzy. Jeden z takich sporów rozgorzał pomiędzy Ewą Stankiewicz a Markiem Pyzą. Na antenie telewizji wPolsce.pl pojawił się Grzegorz Braun i wypowiedział się na temat katastrofy smoleńskiej atakując przy okazji Antoniego Macierewicza i pracę prowadzone przez komisję.
Dziennikarka Telewizji Republika zaprosiła go do podjęcia rozmowy na antenie stacji, ale Marek Pyza odmówił udziału w programie - Można mieć dystans, bo to są kwestie podlegające ocenie, ale trzeba po prostu sięgnąć do raportu i go przeczytać samemu. Bardzo żałuję, że nie ma tu Marka - powiedziała Ewa Stankiewicz na antenie Telewizji Republika.
– Początek zniszczenia samolotu i przyczyna destrukcji. Kluczowe dowody zostały ustalone ponad wszelką wątpliwość. Zbadano i potwierdzono istotne fakty, które przeczą wersji forsowanej przez raporty MAK i Millera. To nie jest przełom? - pytała wcześniej dziennikarza wPolityce.pl
Za to na antenie telewizji wPolsce.pl - gdzie Marek Pyza regularnie bryluje, bardzo często zabierając głos w sprawie katastrofy smoleńskiej – pojawił się Grzegorz Braun.
– Kiedy zapytałem na bodajże ostatniej konferencji smoleńskiej, siedzących za stołem prezydialnym liderów tych dociekań, na jakiejże to podstawie przyjmują tożsamość tych szczątków, które tylokrotnie pokazywano nam w telewizorze i na pierwszych stronach gazet... Tożsamość tego wraku z tym płatowcem, który startował z Warszawy rankiem tamtego strasznego dnia... Uzyskałem konkretną odpowiedź od pana dr. Nowaczyka - z jego ust to zdanie padło: „To jest nasze założenie”. A zatem, jeżeli to jest założenie, to nie ma faktów budowanych na założeniu. Na założeniu można budować hipotezy. Jeszcze raz powtórzę: elementem tej tragedii dziejowej, którą przeżywamy jest to, że ludzie, którzy mają prawo budować hipotezy - te hipotezy nazwali teraz faktami i na dodatek teraz tak się zadryblowali w swoim dziele, że nie zostało im nic innego, jak w ostatnich dniach tłumaczyć narodowi, że ten finalny raport, to on będzie, ale Bóg wie, kiedy... w grudniu popołudniu, bo Uniwersytet w Wichita będzie tę sprawę analizował. I to nazywam tragedią. Uczynienie z narodu polskiego zakładnika polityki anglosaskiej w tym wypadku - powiedział Grzegorz Braun w telewizji wPolsce.pl.
– Trzeba przyznać, że wygłaszane przez Brauna na antenie telewizji wPolsce.pl teorie do złudzenia przypominają lansowaną swego czasu teorię maskirowki, która zakłada, że 10 kwietnia nasi przywódcy w ogóle nie dolecieli do Smoleńska albo w ogóle wylotu nie było, wszyscy pasażerowieTu-154M zostali porwani i zabici, a cała reszta była tylko fikcją - zauważył portal niezależna.pl.
Grzegorz Braun ponadto postanowił zaatakować Jarosława Kaczyńskiego nazywając go ,,naczelnikiem żoliborskim''.