Borys w Republice: PFR będzie pomagać firmom w sąsiedztwie z Ukrainą
Wysokie ceny dóbr i usług nadal drenują kieszenie Europejczyków. Mieszkańcy Starego Kontynentu każdego dnia zadają sobie pytanie kiedy skończy się ten stan. Trudne chwile przeżywają też Polacy. W bardzo wielu przypadkach sytuację ratują programy osłonowe przygotowane przez rząd, mówił w Telewizji Republika szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
"Ponad połowa inflacji wynika z agresywnej polityki Rosji", mówił w rozmowie z Piotrem Nisztorem ekonomista. "Putin manipuluje cenami gazu; obecnie widać stabilizację, jeśli się to utrzyma to szczyt infacji na poziomie 14%-15% będzie w III kwartale, później będzie spadać", ocenił nasz gość.
#DzieńzRepubliką | @PawelBorys_ (@Grupa_PFR):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 26, 2022
Przed wojną inflacja już miała swój szczyt, a wojna spowodowała dalszy wzrost cen energii, żywności. Obawiam się, co wydarzy się jesienią. Ceny paliw mogą dalej rosnąć. #włączprawdę #TVRepublika
Szef PFR dodał, że pomocną dłoń do obywateli cały czas wyciąga rząd. Wsparciem dla wielu są progamy typu 500plus czy 13. lub 14. emerytura.
#DzieńzRepubliką | @PawelBorys_ (@Grupa_PFR):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 26, 2022
Rząd podejmuje zdecydowane działania, żeby chronić gospodarstwa domowe. Jest duży pakiet rządowy działań osłonowych. Tworzymy bufor finansowy. #włączprawdę #TVRepublika
"To co będziemy wdrażać w ciągu najbliższych dwóch miesięcy to jest tzw. "Tarcza dla pogranicza", powiedział na antenie Telewizji Republika Paweł Borys. Chodzi o wsparcie tych firm które znajdują się w pasie i w obszarze w którym obowiązuje stan nadzwyczajnym, - tam gdzie firmy mają problemy - dodał szef PFR.
Paweł Borys podsumowując zakończone dziś Światowe Forum Ekonomiczne w Davos powiedział też, że mimo globalnej dekoniunktury "Polska jeszcze przed pandemią znajdowała się wśród liderów europejskich, jeśli chodzi o przyciąganie inwestycji zagraniczych". Przypomniał też, że w dalszym rozwoju rodzimej gospodarki pomogą z pewnością przyznane Polsce środki w ramach KPO.
- Uruchomienie pieniędzy z KPO jest bardzo ważne, bo sytuacja gospodarcza jest trudna – stwierdził szef PFR. - Pamiętajmy, że najpierw mieliśmy pandemię, potem były potężne problemy w łańcuchu dostaw i wzrost cen. Przyszła wojna na Ukrainie i sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Jest potrzeba szybkiego reagowania. KPO może przyczynić się, że do Polski trafi ok. 100 mld zł. A to na pewno pomoże rządowi ustabilizować sytuację gospodarczą kraju – dodał Paweł Borys.
- Czy PFR jest przygotowany do rozdysponowania środków z KPO? – pytał prowadzący.
- Mamy rozliczać program, umowy. Pracujemy bardzo intensywnie nad przygotowaniem wdrożenia Krajowego Planu Odbudowy, aby uruchomić go w III kwartale – wyjaśnił prezes PFR.
- Kto dostanie pierwszy pieniądze?
- Priorytety są ustalone w Polskim Ładzie. Po pierwsze: będzie finansowanie inwestycji drogowych, infrastrukturalnych, w dziedzinie cyfryzacji. Po drugie: transformacja energetyczna. To priorytety. Wyzwaniem też będzie, aby te środki wykorzystać do połowy 2026 roku – przyznał prezes Borys.
#DzieńzRepubliką | @PawelBorys_ (@Grupa_PFR):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 26, 2022
Środki z KPO będą przekazane na inwestycje drogowe, kolejowe, infrastrukturę, transformacje energetyczną, technologię i źrodła wytwarzania energii. #włączprawdę #TVRepublika
- Jesteście gotowi na 100 procent? – red. Nisztor nie dawał za wygraną.
- W momencie, gdy rząd ogłosi podpisanie umów, będziemy przygotowani w pełni, aby zacząć rozdzielać środki z KPO – zapowiedział Paweł Borys.