Dziennikarze "Rzeczpospolitej" poinformowali, że ppłk. Grzegorz W. i podległy mu naczelnik biura odpowiedzialnego za przetargi Andrzej M., oskarżeni o działanie na szkodę Straży Granicznej, pracują w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji.
Dodatkowo wagi całej sprawie dodaje fakt, iż zdaniem prokuratury Grzegorz W. dostał pracę w ministerstwie w ustawionym konkursie. Miesiąc po tym jak został zatrudniony, w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji zatrudnienie znalazł również jego podwładny z okresu pracy w Straży Granicznej Andrzej M. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie potwierdził, że toczy się śledztwo w sprawie ewentualnego ustawienia konkursu, wszczęte z urzędu.
Rzecznik ministra Boniego Artur Koziołek poinformował w specjalnym oświadczeniu, że urzędnicy pracujący w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji, oskarżeni o działanie na szkodę Straży Granicznej, zostali zwolnieni z pracy. - Nie było, nie jest i nigdy nie będzie intencją ministra Michała Boniego zatrudnianie osób, co do których toczą się sprawy prokuratorskie - dodał Koziołek.
dch, rp.pl, fot. Piotr Drabik/CC