Bocheński: mamy do czynienia z państwem policyjnym
Ostatnie dni przyniosły kolejną falę prześladowań opozycji przez Donalda Tuska. Ofiarą jego nienawiści padła Ewa Stankiewicz, do której mieszkania o 6 nad ranem zapukała Żandarmeria Wojskowa w poszukiwaniu części tupolewa i poseł PiS Dariusz Matecki, który został zgarnięty przez ABW, gdy był w drodze do prokuratury, chociaż robił wszystko, by uniknąć "pokazówki". O sprawach tych, z zaproszonymi do studia Telewizji Republika, rozmawiał Adrian Stankowski.
„Uśmiechnięta Polska wprowadza państwo policyjne”
Jolanta Milas z Trzeciej Drogi przekonywała, że nie zna regulaminu prokuratury, dlaczego właśnie w tej sprawie zatrzymano w taki sposób posła Dariusza Mateckiego. – Chodzi o ustalenie prawdy obiektywnej, dobrze żeby to się stało jak najszybciej – zaznaczyła.
Europoseł PiS Tobiasz Bocheński oceniał, że „uśmiechnięta Polska wprowadza państwo policyjne”, a celem rządzących jest zastraszenie opozycji. Dlatego też, jak tłumaczył europoseł, poszukują haków na posłów. - Matecki ma zarzuty, że nie pracował mimo, że miał umowę o pracę. Wysyłanie ABW na człowieka, to jest kpina – zaznaczył
Jesteśmy w sytuacji, w której mamy bezbronną UE, Putin naciera ze wschodu, Polska nie wydatkuje odpowiednich środków na obronność, gdyż wiele tych zakupów jest przekładanych, chociaż są zapisane w budżecie. Za 20-50 lat Polacy będą w książkach historycznych czytać o okresie, w którym my żyjemy, jako o wyjątkowo trudnym, w którym należało się zmobilizować. I co robi Polski rząd w tym momencie? To co robi zawsze Donald Tusk. Patrzy tylko i wyłącznie na słupki wyborcze, a nie na polską racje stanu. I widzi w słupkach wyborczych, że mu wszędzie leci, więc musi schlebiać gustom swojego najtwardszego elektoratu, który domaga się – nie normalnej konkurencji politycznej – ale, dosłownie, prześladowania opozycji
- powiedział Bocheński.
CZYTAJ WIĘCEJ: Matecki na celowniku bodnarowców. "Polską rządzą bandyci"
"Tusk boi się przegranych wyborów"
Senator Unii Pracy Waldemar Witkowski mówił, że zatrzymanie posła Mateckiego wynikało zapewne z tego, że nie wiadomo dokąd konkretnie jechał – a jechał w rzeczywistości do prokuratury. - Jestem przeciwny takiemu widowiskowemu zatrzymywaniu posłów i senatorów – dodał. Senator tłumaczył, że jeżeli są podejrzenia łapownictwa, to przeszukiwania domów i mieszkań, jak to miało miejsce w przypadku rodziny posła Mateckiego – są zasadne.
Michał Połuboczek poseł Konfederacji mówił, że zatrzymanie w taki sposób posła Mateckiego jest skandalem i przekonywał, że jest to spowodowane nienawiścią polityczną.
- Wynajęte są farmy trolli przez rządzących żeby nakręcać nienawiści. To samo jest tu z tym zatrzymaniem. Do tego będzie cała narracja ułożona, że ujęliśmy wreszcie tego pisowskiego przestępcę. Przez półtora roku to polowanie na czarownicę się nie udało, a teraz tutaj już mamy kogoś, już będziemy go sądzić, za chwilę będą kolejne zatrzymania (…) ta strona boi się przegranych wyborów i wypełnić swoich zobowiązań wobec zachodnich przyjaciół
- tłumaczył Michał Połuboczek
Źródło: Republik
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X