Przejdź do treści

Bielan: Nie zamierzam zakładać zupełnie nowej partii

Źródło: Fot. Facebook/Adam Bielan

– Będę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę – mówił europoseł Adam Bielan, deklarując że nie zamierza zakładać zupełnie nowej partii. Bielan podkreślił, że jest „po słowie” z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, który wie o tych planach. Polityk dodał, że wiele jego koleżanek i kolegów „nie chce mieć nic wspólnego” z osobami, które są w otoczeniu Jarosława Gowina.

Bielan tłumaczył, że technicznie nie chodzi o zakładanie nowej partii. – Będę wnioskować o to, żeby Porozumienie połączyło się z inną partią, zmieniło nazwę – mówił. Na uwagę, że chodzi w takim razie o to, by „Porozumienie przepoczwarzyło się w Partię Republikańską”, Bielan powiedział, że „można tak to uprościć”.

Polityk podkreślał, że sytuacja wokół partii jest skomplikowana. – Właśnie ze względu na to, że pani mnie pyta o Porozumienie Jarosława Gowina, Porozumienie Adama Bielana, że sytuacja z różnych powodów niezależnych od nas przybiera, powiedziałbym, formę komediodramatu, a także ze względu na to, że bardzo wiele moich koleżanek i kolegów nie chce mieć nic wspólnego z osobami, które dzisiaj są w otoczeniu Jarosława Gowina - stawiane są im bardzo ciężkie zarzuty medialne – będziemy chcieli zmienić nazwę – mówił.

Chcemy się odseparować

– Pod koniec sierpnia ubiegłego roku tygodnik „Wprost” ujawnił, że firma założona przez wiceprezesa Porozumienia Roberta Anackiego otrzymała 10 mln zł z instytucji podległej ówczesnemu ministrowi nauki Jarosławowi Gowinowi, czyli NCBR, a ja należałem do grupy osób, która dopytywała o szczegóły (...) Moje relacje z Jarosławem Gowinem uległy wtedy pogorszeniu. Ja wtedy nie wiedziałem o tym, o czym wiem już od kilku dni, czyli od reportażu Superwizjera, zgodnie z którym firma Tecra ma również powiązania ze światem zorganizowanej przestępczości – mówił.

– My nie chcemy mieć nic do czynienia z tego rodzaju ludźmi, chcemy się od tego odseparować – podkreślał Bielan.

Dopytywany, ile osób miałoby znaleźć się pod nowym szyldem, Bielan odparł, że chodzi o całą partię, o ile zarząd krajowy Porozumienia podzieli jego wniosek. Na pytanie, co wówczas z Jarosławem Gowinem, Bielan odparł, że decyzja należy do Jarosława Gowina. – Zapewne będzie kontynuował spór prawny z nami – dodał.

Wywołany do tablicy

Bielan podkreślił, że nie chciał jeszcze dyskutować o tych planach, natomiast został niejako „wywołany do tablicy” ze względu na słowa prezesa PiS, które padły na sobotniej konwencji. – Mogę potwierdzić, że jesteśmy również „po słowie” z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, zna on nasze plany – powiedział. Dopytywany, czy im błogosławi, Bielan odparł, że „tak daleko by się nie posunął”.

W Porozumieniu od kilku miesięcy trwa spór dotyczący kierownictwa ugrupowania. Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.

Zwolennicy Gowina przekonują jednak, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. 13 lutego ten sam sąd koleżeński zdecydował o wykluczeniu z Porozumienia kolejnych ośmiu członków, w tym trzech posłów; powodem tej decyzji było także wielokrotne łamanie statutu partii.

W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. Sąd w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku, uznając że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Na decyzję złożono zażalenie.

PAP

Wiadomości

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Trwa obława policji w Warszawie

Tusk ogląda „Kevina” z wnuczkami. Internauci nie zawodzą: „Tylko nie rzuć kapciem jak Trump pojawi się na ekranie”

Ziemkiewicz świątecznie podsumowuje: ten rząd nie czuje odpowiedzialności za nic

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!

Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”

Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!

Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja

Sportowcy roku to Caitlin Clark i Shohei Ohtani

Niemcy likwidują rolnictwo w UE. Golińska: Polacy zostali oszukani przez Tuska

Przeszukania klasztoru Dominikanów przez bodnarowców – ostry komentarz Romanowskiego

Bodnarowcy Tuska przeszukali klasztor w Lublinie - szukali Romanowskiego

Najnowsze

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Ziemkiewicz świątecznie podsumowuje: ten rząd nie czuje odpowiedzialności za nic

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Trwa obława policji w Warszawie

Tusk ogląda „Kevina” z wnuczkami. Internauci nie zawodzą: „Tylko nie rzuć kapciem jak Trump pojawi się na ekranie”