– Bruksela to kłębowisko rozmaitych interesów. Bardzo łatwo, robiąc cokolwiek, tym interesom się narazić. Donald Tusk był mistrzem Polski w nicnierobieniu, teraz jest mistrzem Europy w nicnierobieniu. W związku z tym nie naraża się nikomu. Każdy woli Donalda Tuska niż kogoś, kto będzie chciał zreformować Unię Europejską – mówił na antenie TVP Info w programie „Gość poranka” wicemarszałek Senatu Adam Bielan, oceniając pierwszą kadencję Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej.
– Politykom zachodnim zależy na tym, żeby takie osoby jak Donald Tusk czy Elżbieta Bieńkowska były na wysokich stanowiskach, bo nic nie robią – powiedział Bielan. Zdaniem wicemarszałka Senatu Adama Bielana państwa Europy Zachodniej bronią się w ten sposób przed konkurencją z Europy Środkowo-Wschodniej.
Adam Bielan podkreślił też zasługi Jacka Saryusz-Wolskiego we wprowadzeniu Polski do UE.
– To on przedstawiał liderów europejskich Donaldowi Tuskowi. To zawsze był polityk, który przedkładał interes krajowy nad swój własny. Tak było w przypadku budowy gazociągu północnego. Jacek Saryusz-Wolski mocno narażał się wtedy Niemcom, nie dziwię się, że dyplomacja niemiecka woli Donalda Tuska, który milcząco aprobował rozbudowę gazociągu Nord Stream 1, a nie zabrał jeszcze głosu w sprawie Nord Stream 2 – mówił Bielan.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Koniec Zielonego Ładu? Wszystko w rękach Trumpa
Niemiecka gospodarka jest "kaput". Mocna książka byłego redaktora Financial Times Deutschland
Policjant śmiertelnie postrzelił się na komisariacie w Szczucinie
Czarnek: Polacy zostali oszukani przez rząd Tuska - to rozczarowanie będzie widać w wyborach