- Nie jest normalnym kraj, w którym biskup pod rękę z politykiem decydują o prawach kobiet - powiedział dzisiaj Robert Biedroń podczas swojej konwencji w Warszawie
Na konwencji kandydat na prezydenta zaatakował nie tylko biskupów. Wszystkie jego wypowiedzi były generalną krytyką rządów PiS i prezydenta Andrzeja Dudy. Nawiązał do planowanej na przyszłą środę wizyty Głowy Państwa w USA: - Nikt nie będzie klęczał przed prezydentem, nawet przed tym z dalekiego zachodu – grzmiał Robert Biedroń na konwencji.
Stwierdził, że „prezydent musi budować mosty, a nie mury” i apelował: „musimy odbudować mosty ze Wschodem, które zniszczyła polska prawica”.
Nie zabrakło „dyżurnego” tematu LGBT: „Wszyscy jesteśmy różni, ale każdy i każda z nas jest równie ważny”. Konwencje zakończył słowami: Do boju Polsko, do boju Lewico, jeszcze Polska nie zginęła! Nic o was, bez was!