Bez znieczulenia. Piotr Wawrzyk w Republice: Rosja to kraj złodziei [wideo]
Prezydent Andrzej Duda ostrzegał egipski rząd, żeby nie kupował z Rosji kradzionego zboża. Rosja jest nie tylko krajem reżimu zbrodniczego, ale też krajem złodziei i państwem złodziejskim – mówił na antenie Telewizji Republika prof. Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych.
Profesor odniósł się m.in. do niedawnej wizyty prezydenta w Egipcie. – Egipt jest jednym z największych odbiorców ukraińskiego zboża – wyjaśni. Prezydent przestrzegał egipski rząd, żeby nie kupował z Rosji kradzionego zboża. Przekonywał też, że Polska razem z Ukrainą wywiążą się z planu dostaw.
Jak dodał, kluczowe da rozwiązania problemu ukraińskiego zboża, jest to, jak zachowa się Turcja. – Nawet gdyby zostały rozminowane porty, które zablokowała Rosja, nikt się nie zdecyduje na wysyłanie stamtąd statków, bo Rosja jest nieobliczalna. Tak jak atakuje konwoje humanitarne, tak może atakować też statki ze zbożem po to, żeby pokazać, kto rządzi na tym terenie – tłumaczył. Rosja jest nie tylko krajem reżimu zbrodniczego, ale też krajem złodziei i państwem złodziejskim.
Wiceminister zwrócił też uwagę na mniej eksponowany wątek szóstego pakietu sankcji wobec Rosji czyli odcięcie Sbierbanku od systemu SWIFT. – Sbierbank obsługuje transakcje na ropie i ma największą liczbę oddziałów w Federacji Rosyjskiej – tłumaczył. – Po pierwszych pakietach sankcji rosyjscy obywatele przenosili tam rachunki. Teraz ten bank faktycznie przestanie funkcjonować i zacznie się problem dla zwykłych Rosjan.
Profesor przewiduje, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy Rosję czeka „nie kryzys, ale krach gospodarczy”. – Rosja już teraz ma problem ze sprzedażą ropy, szczególnie z taką ilością, jaką teraz konsumuje UE – W tej chwili ropa rosyjska jest najtańsza ze wszystkich rodzajów ropy, bo już teraz nikt nie chce jej kupować. Szósty pakiet sankcji tylko tę sytuację pogorszy – zapowiedział.
Jak dodał, wojna na Ukrainie i to, co robimy dla naszego wschodniego sąsiada, wywindowało Polskę w Europie na takie poziomy, jakich nie mieliśmy od 1989 r. – Wszystko, co proponuje polski premier, jest słuchane z uwagą – tłumaczył.
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!