Płód to płód. Zostanie człowiekiem, jak będzie urodzony i będzie dysponował pewnymi prawami – oceniła w Polskim Radiu 24 poseł lewicy Wanda Nowicka.
Podczas rozmowy z Michałem Rachonie Nowicka stwierdziła, że to czy płody są ludźmi "to kwestia ideologiczna".
Dziennikarz zauważył, że jest to raczej sprawa biologii a nie ideologii.
– Płód to płód. Będzie człowiekiem, jak będzie urodzony i będzie dysponował pewnymi prawami – stwierdziła Nowicka.
– Jeśli kobieta nie może zaakceptować swojej ciąży, to ma prawo do jej przerwania. Powinna mieć to prawo. W Polsce jest z tym bardzo poważny problem. Jeżeli jest konflikt w podejściu do ciąży między kobietą a mężczyzną, którzy poczęli dziecko, to kobieta ma decydujący głos – mówiła Nowicka na antenie Polskiego Radia 24.
Polityk podkreśliła, że nie zgadza się, aby nazywać aborcję "zabijaniem dzieci".
– Nie akceptuję tego języka. Kobieta nie ma praktycznie żadnego prawa do zadecydowania o własnym ciele. Do 12. tygodnia ciąży kobieta powinna mieć prawo do decyzji – mówiła w rozmowie z Rachoniem.
- To czy płody są ludźmi to kwestia ideologiczna. Płód to płód. Będzie człowiekiem, jak będzie urodzony i będzie dysponował pewnymi prawami. -
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) December 10, 2019
powiedziała @WandaNowicka z @__Lewica
Więcej: https://t.co/w3mKuuGUmz pic.twitter.com/DjeLqiinn5