Przejdź do treści
Będzie dyscyplinarka dla sędziego za udział we wiecu politycznym?
Telewizja Republika

Jak ustaliła „Codzienna”, do sądu dyscyplinarnego Trybunału Konstytucyjnego pierwszej instancji wpłynęło zażalenie na przedwczesną decyzję rzecznika dyscyplinarnego Stanisława Rymara. Odmówił on wszczęcia postępowania w sprawie politycznych wystąpień byłego prezesa TK Jerzego Stępnia.

Zażalenie zawiera zarzut przedwczesnego wydania postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania wobec Jerzego Stępnia. „Rzecznik nie odniósł się do podstawowego zarzutu wniosku, a całość zgromadzonego materiału dowodowego potraktował wybiórczo i dowolnie” – wynika z zażalenia. Teraz trzyosobowy sąd dyscyplinarny ma dwa tygodnie na rozpatrzenie zażalenia.

O podjęciu procedury dyscyplinarnej wobec sędziego TK w stanie spoczynku Jerzego Stępnia poinformowała w sierpniu prezes TK. Stępień ma odpowiadać za „czynny udział w politycznej demonstracji”. Dotyczy to Marszu Pokoju zorganizowanego w maju przez Platformę Obywatelską. Rozmawialiśmy z Jerzym Stępniem, pytając o jego reakcje na zarzuty, że uczestniczył w wiecu politycznym oraz wypowiadał polityczne odezwy i hasła. – Sędzia jest zobowiązany bronić niezależności sądownictwa bez względu na to, gdzie w danym momencie się znajduje. Sędziowie trybunału, którzy mają większą wiedzę niż przeciętny obywatel na temat organizacji państwa i konstytucjonalizmu, mają obowiązek bronić trójpodziału władzy – mówił.

Zapytaliśmy, czy usprawiedliwia branie udziału przez sędziów w życiu politycznym. – Sędzia ma prawo brać udział w życiu publicznym. „Publiczne” to pojęcie szersze niż „polityczne”. Sędzia nie może jedynie należeć do partii. Ja uważam zdania, które wygłaszam, za konieczne i trafne – stwierdził były prezes TK. Zadaliśmy mu pytanie, czy w takim razie należałoby dyscyplinować innego sędziego, który wystąpiłby na demonstracji PiS‑u i wygłaszał oracje na temat niszczenia konstytucji oraz państwa prawa przez Platformę Obywatelską, Nowoczesną i KOD. – Nie znam takiego przypadku. Nie rozmawiamy o przypadkach hipotetycznych, tylko mówimy o moim przypadku – uciął. 

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie". 

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Kryzys w SOR w Bielsku-Białej – zawieszenie działalności w grudniu?

SKANDAL! Machina hejtu silnych razem ruszyła, atakują Nawrockiego fejkowymi zdjęciami. Goebbels by się nie powstydził takiej propagandy...

Nie żyje legendarny polski opozycjonista Jerzy Majchrzak

Za Ukraińcem podejrzanym o zabójstwo na warszawskiej Woli wystawiono list gończy

Liga NHL: Szalony mecz w Columbus

Niebezpieczna sytuacja z udziałem pasażerów: Kierowca autobusu chciał uniknąć kolizji, pojazd wylądował na słupie

Ten 14-letni Polak, który dwa lata temu został mistrzem Europy - teraz jest mistrzem świata!

Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!

Andruszkiewicz: sprawdzimy, czy Tusk potrafi się postawić Niemcom

Liga NBA: Osłabieni Spurs wygrali druga raz z rzędu

Bodnar wydał zgodę na siłowe doprowadzenie Ziobry przed komisję

Kluby "Gazety Polskiej" oddadzą hołd Maurycemu Mochnackiemu

Myrcha o publikacji „Gazety Polskiej” i kontrowersjach z branżą lichwiarską: „Nie czytam, nie pamiętam”

Tusk z Putinem mszczą się za przekop Mierzei Wiślanej

Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł

Najnowsze

Kryzys w SOR w Bielsku-Białej – zawieszenie działalności w grudniu?

Liga NHL: Szalony mecz w Columbus

Niebezpieczna sytuacja z udziałem pasażerów: Kierowca autobusu chciał uniknąć kolizji, pojazd wylądował na słupie

Ten 14-letni Polak, który dwa lata temu został mistrzem Europy - teraz jest mistrzem świata!

Kwiecień w Sejmie przypomina, jak pani Kidawa-Błońska szorowała po dnie w wyborach i PO zablokowała wybory!

SKANDAL! Machina hejtu silnych razem ruszyła, atakują Nawrockiego fejkowymi zdjęciami. Goebbels by się nie powstydził takiej propagandy...

Nie żyje legendarny polski opozycjonista Jerzy Majchrzak

Za Ukraińcem podejrzanym o zabójstwo na warszawskiej Woli wystawiono list gończy