Artur Świercz, który o własnych siłach wyjechał na Morskie Oko wózkiem inwalidzkim od urodzenia zmaga się z przepukliną opono-rdzeniową.
Mimo to aktywnie działa społecznie, jest radnym powiatu pruszkowskiego, reprezentantem KWW Dobro Wspólne, czy członkiem Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych.
Jako pierwszy w Polsce pokonał Runmageddon, jako osoba poruszająca się na wózku. Teraz postanowił wybrać się na Morskie Oko i pokazać turystom wjeżdżającym dorożkami, że nawet na wózku inwalidzkim można zdobyć szczyt nie wykorzystując niepotrzebnie koni.
Co roku, szczególnie w okresie wakacyjnym można usłyszeć o przypadkach padania z wycieńczenia zwierząt zaprzęgniętych do przewozu ludzi na Morskie Oko.
„Barierołamacz” pokazał, że nawet mimo niepełnosprawności można to zrobić o własnych siłach.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie