"Marsz Powstania Warszawskiego cieszy się roku na rok coraz większą popularnością. W zeszłym roku w tej patriotycznej manifestacji uczestniczyło 30 tys. osób. Warto to podkreślić, bo 1 sierpnia bardzo często jest dniem pracy, a w marszu uczestniczą nie tylko mieszkańcy stolicy, ale z całej Polski, a nawet z zagranicy. Marsz jest inicjatywą społeczną, której nie tylko nie wspomagają władze Warszawy, ale wręcz marsz zwalczają. To już taka PO-wska tradycja. Zarówno Gronkiewicz-Waltz, jak i Trzaskowski chcą zniszczyć tę inicjatywę. Zestaw działań jest zawsze taki sam: od próby zdelegalizowania marszu, po próby jego rozwiązania już w trakcie pochodu. Tak było np. w trakcie marszu w 2020 roku", mówi organizator marszu Robert Bąkiewicz. Całą rozmowa w oknie obok. Polecamy!
"W czerwcu tego roku wygraliśmy sprawę z Trzaskowskim w Sądzie Najwyższym. Teraz Marsz Powstania Warszawskiego jest imprezą cykliczną i mamy prawo manifestować co roku", podkreśla Robert Bąkiewicz.