Na nic apele najwyższych rangą przedstawicieli polskiej sceny politycznej. Po raz kolejny przekonujemy się, że próba wypracowania zgody ws. prezentowanej publicznie narracji na temat wymuszenia na Niemcach wypłaty 6 bilonów 200 miliardów złotych jest bardzo trudna do zrealizowania. Co rozmowa, to spór. Tak było też dziś w naszym studiu. Posłanka Partii Razem Paulina Matysiak próbowała przekonywać, że Prawo i Sprawiedliwość sprawę reparacji za straty wojenne wyciąga w nieodpowiednim momencie, co więcej ugrupowanie nie zrobiło nic, by przybliżyć się do rozwiązania tej kwestii.
"Ja bym się chciała dowiedzieć co w tej sprawie Prawo i Sprawiedliwość zrobiło już przez ostatnich 7 lat, bo wiemy, że nie zrobiło w tym temacie nic. Wyciąga ten temat w 2022 roku, pytanie też po co. Czy to nie jest tak, że bardzo cynicznie gra na emocjach i nadziejach osób, które faktyczne doznały krzywd w czasie II wojny światowej", pytała posłanka w rozmowie z Aleksandrem Wierzejskim.
#PotrójneEspresso | @PolaMatysiak (@partiarazem):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 13, 2022
Jeśli chcemy dostać reparacje, to należałoby się zastanowić, jak dobrze to przeprowadzić, jak dobrze to zrobić dyplomatycznie, żeby przekonać niemiecką opinię publiczną, żeby była po naszej stronie. #włączprawdę #TVRepublika
"Jeżeli chcemy faktycznie osiągnąć swój cel i dostać zadośćuczynienie od Niemiec to należałoby się zastanowić jak dobrze ten proces przeprowadzić. Jak zrobić to na poziomie dyplomatycznym. Jak przekonać niemiecką opinię publiczną", mówiła.
To ostatnie zdanie rozzłościło posłankę PiS Elżbietę Zielińską. "Ale opinii publicznej nie trzeba przekonywać", stwierdziła, dodając za chwilę "My mamy przekonywać oprawców, którzy mordowali?"
#PotrójneEspresso | @elz_zielinska (@pisorgpl):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 13, 2022
Temat reparacji nie jest nowy. Niemcy mają pełną odpowiedzialność za IIWŚ, chronili oprawców. Do tej pory są polskie dzieła sztuki w niemieckich domach. Mają świadomość tego, że nic nie wypłacili. #włączprawdę #TVRepublika
"Tych oprawców już nie ma i oni nie żyją", odparła Matysiak.
"Jeszcze niektorzy żyją i Niemcy ich chronili przez lata", odpowiedziała wchodząc w słowo poseł Zielińska.
"Mówimy o osobach z naszego pokolenia", dodała Matysiak.
"My nie sięgamy do kieszeni pojedyńczych osób, tylko do tego co mają zrobić Niemcy jako państwo", skwitowała parlamentarzystka Prawa i Sprawiedliwości. "Niemcy ponoszą pełną odpowiedzialność i chronili swoich oprawców po wojnie. Oni zasiadali w sądach, na stanowiskach bardzo ważnych. Część z nich ukrywano w innych krajach", podsumowała wzburzona.
Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!