Przejdź do treści

Audyt w Biurze Spraw Wewnętrznych Policji potwierdza: W Policji istniała inwigilująca dziennikarzy specgrupa

Źródło: Wikipedia/Adrian Grycuk/CC BY-SA 3.0 pl

Z audytu przeprowadzonego w Biurze Spraw Wewnętrznych Policji wynika, że w Komendzie Głównej Policji działała specgrupa do rozpracowania osób biorących udział w podsłuchiwaniu polityków w restauracji Sowa i Przyjaciele – informuje Radio Zet. Jak informowaliśmy wcześniej policja w policji miała podsłuchiwać dziennikarzy piszących o aferze taśmowej.

Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter śledczy Radia ZET, w raporcie opisane zostało, że policjanci podsłuchiwali dziennikarzy i prawników, łącznie prawie 80 osób. Wyniki audytu pozna dziś minister spraw wewnętrznych i administracji.

Specgrupa, na czele której stanął ówczesny szef Biura Spraw Wewnętrznych KGP, działa tak, żeby ukryć sprawę przed prokuraturą i sądami, w związku z tym w oficjalnych notatkach podsłuchy były uzasadniane zupełnie innymi okolicznościami. Jak informuje Radio Zet, policja w policji otrzymała praktycznie nieograniczone możliwości, żeby dowiedzieć się, kto stoi za głównym podejrzanym w tej sprawie Markiem Falentą.

"Kilkadziesiąt osób inwigilowano przez rok zakładając podsłuchy na rzekomo osoby nieznane. Jak ustaliliśmy, same nagrania rozmów zostały skasowane. Ślady inwigilacji pozostały jednak w notatkach służbowych. Ustalenia audytorów potwierdzali także członkowie tej grupy" – czytamy na radiozet.pl. Jeden z policjantów zaangażowanych w audyt przyznał, że inwigilowano wszystkich, którzy mieli kontakt z Falentą, również dziennikarzy.

Dziennikarze inwigilowani przez służby?

Jak informowaliśmy w niedzielę, powołując się na ustalenia portalu kulisy24.pl, specjalna jednostka policji przez pół roku podsłuchiwała dziennikarzy, którzy ujawnili aferę taśmową. Operacja wymierzona w Cezarego Bielakowskiego, Piotra Nisztora, Sylwestra Latkowskiego i Michała Majewskiego miała mieć charakter niejawny, zakamuflowany i odbywała się poza wiedzą sądów i prokuratury. Przeprowadziło ją Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji, a więc jednostka, która dba o czystość szeregów policji. CZYTAJ RÓWNIEŻ...

Policja w policji? Sprawą zajmuje się specjalna grupa

W poniedziałek Komendant Główny Policji powołał grupę, która ma sprawdzić, czy funkcjonariusze faktycznie podsłuchiwali dziennikarzy. Specgrupa ma prześwietlić działalność Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej. – Będziemy przede wszystkim przyglądali się pracy operacyjnej biura, na ile zasadne było wykorzystywane różnego rodzaju metod pracy, przede wszystkim podsłuchiwania dziennikarzy, bo taki zarzut został sformułowany – powiedział rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Marcin Szyndler. CZYTAJ RÓWNIEŻ...

radiozet.pl, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Zaskakujące zakończenie weekendu. Sprawdź prognozę!

W jakim celu tak naprawdę Sikorski poleciał do USA?

Szef MSZ zapowiedział duży pakiet sankcji przeciwko Rosji

Znaleziono nieznaną roślinę sprzed 310 mln lat

Co Trump powiedział Dudzie o Polsce? To najważniejsze

Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju. Są ofiary

Elon Musk chce przyśpieszyć zakończenie misji ISS

Kontrowersyjna walka MMA wywołała oburzenie | FILM

NATO rozbuduje systemu rurociągów w kierunku wschodniej Europy

Strzelanina w szpitalu w USA: Nie żyje policjant i porywacz

Najnowsze

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Świat modli się za papieża Franciszka...

Zaskakujące zakończenie weekendu. Sprawdź prognozę!

W jakim celu tak naprawdę Sikorski poleciał do USA?

Szef MSZ zapowiedział duży pakiet sankcji przeciwko Rosji

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia