Klimatolodzy mieli rację. Zmiany na naszej planecie postępują w zawrotnym tempie. Uwalniane do atmosfery gazy cieplarniane powodują coraz częstsze anomalie i zawirowania atmosferyczne. Europa Wschodnia boryka się z niedoborami wody, wysychają rzeki, giną zwierzęta. Ekstremalne temperatury zagrażają też życiu i zdrowiu ludzi.
Synoptycy IMGW ostrzegają przed nadmiernym nasłonecznianiem. W czwartek Polska znajdzie się w strefie potężnych upałów. Słupki rtęci sięgną miejscami 33-34 stopni Celsjusza. Najgoręcej będzie na zachodzie kraju, Skwar zagości na przeważającym obszarze. Nad morzem termometry pokażą 25-28 C.
za nami upalna środa, zwłaszcza na zachodzie kraju. Ponad 33°C zanotowano w Poznaniu. Chłodniej było nad morzem i w rejonach podgórskich.
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) August 17, 2022
W ciągu dnia najwięcej deszczu spadło na Podkarpaciu - na stacji Iwonicz-Zdrój suma opadu wyniosła ponad 24 mm.#IMGWmeteo #temperatura pic.twitter.com/fyujV4ctAC
Podobna aura czeka nas też w piątek. Temperatura maksymalna wyniesie od 29 do 34 st. C, nad morzem oraz w rejonach podgórskich, od 25 do 29 st. C.