Publicysta, ekonomista i były minister przekształceń własnościowych w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, Waldemar Kuczyński zamieścił na Twitterze skandaliczny wpis.
Kuczyński odpowiedział byłemu szefowi MON, Antoniemu Macierewiczowi, który w miesięcznicę smoleńską upamiętnił śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz śp. Annę Walentynowicz. Oboje zginęli w katastrofie z 10 kwietnia 2010 r. Kierowana przez Antoniego Macierewicza podkomisja pracowała nad ponownym zbadaniem przyczyn katastrofy, a efekty swojej pracy zaprezentowała na antenie TV Republika.
Jak każdego miesiąca, także i 10 kwietnia marszałek senior Sejmu RP IX kadencji zamieścił na Twitterze okolicznościowy wpis.
– Obchodząc 40. rocznicę Porozumień Sierpniowych warto przypominać wkład Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Anny Walentynowicz. Pamiętamy również wszystkich innych wspaniałych patriotów, którzy polegli nad Smoleńskiem – napisał Antoni Macierewicz, dołączając wspólne zdjęcie śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego i „Anny Solidarność”.
Obchodząc 40. rocznicę Porozumień Sierpniowych warto przypominać wkład Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Anny Walentynowicz. Pamiętamy również wszystkich innych wspaniałych patriotów, którzy polegli nad Smoleńskiem. pic.twitter.com/QSDuHo4aKC
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) September 10, 2020
Waldemar Kuczyński raczył skomentować wpis – w charakterystyczny dla siebie osób. Niestety, ten komentator życia politycznego w Polsce, mimo tak zaszczytnych funkcji, które pełnił w przeszłości, dziś zachowuje się bardziej jak internetowy hejter niż autorytet.
– Antek, a kuku! Otrzeźwiej! Oni zginęli w katastrofie spowodowanej w ogromnej mierze przez Lecha Kaczyńskiego w skutek jego śmiertelnego grzechu zaniechania – napisał były minister przekształceń własnościowych.
– Jak jest Bóg to on musi smażyć się w piekle – podsumował Kuczyński.
Całe szczęście, że to Bóg decyduje, gdzie trafiają dusze zmarłych, a nie pan Kuczyński. A Bóg prawdę o tragedii z 10 kwietnia 2010 r. zna na pewno.
Antek, a kuku! Otrzeźwiej! Oni zginęli w katastrofie spowodowanej w ogromnej mierze przez Lecha Kaczyńskiego w skutek jego śmiertelnego grzechu zaniechania. Jak jest Bóg to on musi smażyć się w piekle.
— Waldemar Kuczyński. (@PanWaldemar) September 10, 2020