Reporter stacji RMF FM gościł u amerykańskich żołnierzy, którzy kilka dni temu dotarli do lubuskiego Żagania. Obecnie trwają w głównej mierze działania, mające na celu przystosowanie sprzętu i przygotowanie wszystkich żołnierzy do określonych zadań.
Żołnierze w rozmowie z reporterem RMF nie ukrywali, że w Żaganiu czują się jak u siebie w Kolorado. Większość przebywających w Polsce wojskowych US Army pochodzi właśnie tej części Stanów Zjednoczonych. Na razie żołnierze biorą udział w pracach przygotowawczych, mających na celu odpowiednie przyszykowanie sprzętu i właściwy rozdział zadań wewnątrz brygady.
Jak obecność Amerykanów odbija się na życiu 26-tysięcznego Żagania? Przede wszystkim zajęcia nie brakuje polskim fryzjerom – dziennie z usług fryzjerskich korzysta około 40 żołnierzy. Fryzjerzy przyznają, że amerykańscy żołnierze nie mają szczególnych wymagań w kwestii strzyżenia. Polacy pracują również na kuchni – choć zarówno dania, jak i produkty do ich wytwarzania są już amerykańskie.
Jak donosi reporter RMF, szczególnym popytem w lokalnych sklepach cieszą się karty sim. Nie dziwi, zwłaszcza, że część żołnierzy spędzi z dala od domu całe 9 miesięcy. Do Polski w ramach operacji Atlantic Resolve trafi łącznie około 3500 żołnierzy amerykańskich, 87 czołgów Abrams, 18 samobieżnych haubic Paladin, 419 pojazdów HMMWV i 144 wozów bojowych Bradley.