Przejdź do treści
PILNE Prezes Republiki Tomasz Sakiewicz: Wzywamy do obrony Sądu Najwyższego - Piątek 27.06.2025 o godz. 9:00 Plac Krasińskich 2/4/6 w Warszawie
00:07 Gościem poranka w Radiu Republika, o godzinie 07:08, będzie Bronisław Wildstein. Zapraszamy!
22:20 Stwierdzenie, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest sądem, zostało wykreowane dla wywołania niepokojów i sporów - wskazał prezes TK Bogdan Święczkowski w oświadczeniu
20:40 Sąd Najwyższy poinformował o zakończeniu procedury przeliczenia głosów z 13 komisji wyborczych - udostępniono protokoły i wskazano, że wykryte nieprawidłowości miały charakter incydentalny
20:16 W czwartek prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - przekazał były szef sztabu Nawrockiego Paweł Szefernaker
Wydarzenie PIOTRKÓW TRYBUNALSKI W piątek, 27 czerwca, w godz. 10:00–19:00 przed Galerią Handlową przy ul. Słowackiego odbędzie się zbiórka podpisów poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta oraz sprzeciwu wobec nielegalnej migracji
Wydarzenie Zapraszamy w piątek na spotkanie do Krosna, godzina 18:00, Hotel Nafta. W wydarzeniu weźmie udział europoseł Daniel Obajtek oraz poseł Piotr Babinetz
Wydarzenie W piątek 27 czerwca, o godz. 18:00 w Auli Domu Katechetycznego (Plac Katedralny w Opolu) odbędzie się spotkanie z Jackiem Wroną, ekspertem ds. bezpieczeństwa
Wydarzenie W niedzielę 29 czerwca o godz. 14 przed ratuszem w Zamościu odbędzie się obywatelski protest przeciw lokowaniu nielegalnych imigrantów
NBP NBP informuje: Było 509 ton, a jest już ponad 515 ton złota! Mamy więcej złota niż Europejski Bank Centralny, a Narodowy Bank Polski pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego, nadal zwiększa zasoby złota Polaków!
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Ambasador Niemiec: Stosunki polsko-niemieckie są lepsze niż ich reputacja!

Źródło: fot. mat. prasowe

Niemcy stanowczo broniły Polski przed niesprawiedliwą narracją Rosji odwołującą się do II wojny światowej. W tym sensie rząd Niemiec bardzo jasno pozycjonuje się w kwestiach historycznych, ale i w sprawach bieżącej polityki stara się również wspólnie z polskimi partnerami dojść do porozumień, które będą korzystne dla obu stron. Te relacje między Polską i Niemcami są naprawdę dobre i bardzo ścisłe - mówi w rozmowie z Olgą Doleśniak-Hartczuk i Antonim Opalińskim ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikiel. Wywiad ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Panie Ambasadorze, Niemcy przeżyły wstrząs polityczny po perturbacjach z wyborem, a następnie odwołaniem premiera Turyngii. Na fali kryzysu szefowa CDU Annegret Kramp-Karrenbauer zrezygnowała z przewodzenia partii i kandydowania na kanclerza Niemiec. Jak te ostatnie wydarzenia wpłyną na sytuację w CDU i samych Niemczech?

Nie odpowiadam za CDU, ale jako ambasador odpowiadam za państwo niemieckie i faktycznie sytuacja wygląda tak, że w jednym z krajów związkowych doszło do znaczących wydarzeń, które wywołały adekwatne reakcje. Nie powinno się jednak w związku z wydarzeniami w Turyngii podawać w wątpliwość stabilności Niemiec. Niemcy są państwem stabilnym.

A jednak Alternatywa dla Niemiec ostatnio tym państwem skutecznie potrząsa.

Nie do końca. Sondaże wskazują, że Alternaty- wa dla Niemiec w skali ca-łego kraju może liczyć na ok. 14 proc. poparcia, co nie jest spektakularnym wynikiem. Owszem, to niedobrze, że część Niemców wybiera AfD, ale z tą sytuacją można sobie poradzić. Żadna z demokratycznych partii nie zamierza w jakiejkolwiek formie współpracować z AfD. Taki wniosek nasuwa się po burzliwej debacie wywoła- nej wyborami w Turyngii.

(...)

Państwa dzielą się na silniejsze i słabsze. Wyobraźmy sobie, że Stany Zjednoczone przestają być siłą dominującą, a wtedy na horyzoncie pojawiają się Rosja, Chiny, państwa arabskie i każde z tych państw ma swoje ambicje. O taki multilateralizm toczy się gra?

Wierzymy, że multilateralne decyzje, czyli te podejmowane przez większość państw, mają większą legitymizację i wagę, a co za tym idzie efektywność.

Ta efektywność musi być jednak w Niemczech praktykowana w sytuacji, gdy sondaże wskazują, iż większość społeczeństwa niemieckiego nie jest pozytywnie nastawiona do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. Niemcom coraz trudniej współpracuje się z USA?

Niemcy i Stany Zjednoczone są ze sobą ściśle związane, na naszym terenie stacjonują amerykańscy żołnierze i bardzo dobrze, że tak jest. Jesteśmy połączeni ze sobą wieloma inicjatywami o charakterze kulturalnym, gospodarczym i oczywiście politycznym. USA są głównym gwarantem bezpieczeństwa Niemiec i Europy. Nie uważamy, by NATO było mało istotne, wręcz przeciwnie, tak jak ostatnio podkreślała kanclerz Merkel, NATO jest dziś ważniejsze niż kiedykolwiek, ponieważ musi reagować na liczne wyzwania. Sojusz Północnoatlantycki nie jest jedyną organizacją zajmującą się bezpieczeństwem, ale dla Europy bez wątpienia najważniejszą.

A jednak z chwilą nastania prezydentury Donalda Trumpa stosunki na linii Berlin–Waszyngton uległy ochłodzeniu, które z czasem przerodziło się nawet w pełzającą wojnę handlową.

Niemcy są partnerem, na którym można polegać, w ramach NATO jesteśmy zawsze gotowi do działania i pozostajemy w stałym kontakcie z tymi amerykańskimi partnerami, którzy również tego chcą. Z drugiej strony, nie ujawniam przecież żadnej tajemnicy, mówiąc o amerykańskich sankcjach, z którymi nie tylko Niemcy, ale i cała Europa ma problem. Polska również ma interes w tym, by produkty europejskie nie podlegały ocleniu lub innym restrykcjom. Wszystkim nam zatem powinno zależeć na jak najbardziej pozytywnych stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi.

A jak rysuje się kwestia zwiększenia wydatków Niemiec na obronność do pożądanych 2 proc. PKB i tym samym wywiązania się z zobowiązań wobec partnerów w NATO?

Po pierwsze, Niemcy wydają na obronę cztery razy więcej niż Polska.

Ale to kwestia wysokości PKB…

Owszem, ale nie zmienia to postaci rzeczy. Wydajemy więcej. Po drugie, w ostatnich latach zwiększyliśmy nawet nasz wkład o 40 proc. Po zakończeniu zimnej wojny mocno zredukowaliśmy co prawda wydatki na obronę, dziś trend jest jednak odwrotny. Pracujemy nad tym z naszymi partnerami w NATO, by dobić do poziomu 2 proc. PKB. Jednak mierzenie wydatków na obronę w oparciu o procenty PKB jest uproszczone, ponieważ nie uwzględnia wkładu Niemiec w wiele NATO-wskich inicjatyw. Niemcy udzielają się we wspieranie wielu przedsięwzięć w ramach Sojuszu, takich jak chociażby obrona flanki wschodniej NATO, misje w Afganistanie, w Iraku, na Sahelu. Mierzenie naszego wkładu jedynie procentami PKB uważam za niewłaściwe. Patrząc na Niemcy, należałoby uwzględnić nasze zaangażowanie w różne działania NATO. I nie zapominać o tym, że mamy na misjach więcej żołnierzy niż na przykład Polska.

Sugeruje Pan, że należałoby zmienić kryteria regulujące wysokość nakładów na obronność?

Te kryteria zostały ustalone jako cel i Niemcy pracują nad tym, by ten cel osiągnąć, ale podkreślam tylko, że nie wszystko zamyka się w 2 proc. PKB, są jeszcze koszty inwestycyjne i wiele innych dodatkowych, w których wkład Niemiec jest znaczny.

Nord Stream II. Projekt polityczny, o którym w Niemczech wciąż mówi się w kategoriach projektu gospodarczego. Nie tylko w Polsce ten gazociąg jest postrzegany jako element polityki, a nie czystego biznesu.

Mówiąc o Nord Streamie II, myślimy o projekcie realizowanym przy udziale różnych firm, nie tylko niemieckich i rosyjskich, i ten projekt ma pewne aspekty polityczne dotyczące w dużej mierze Ukrainy. W grudniu 2019 r. zapadła decyzja o utrzymaniu tranzytu rosyjskiego gazu przez ukraińskie rurociągi na Zachód o pięć lat, w tym sensie politycznie sprawę na razie uregulowano. Znacząco przyczynił się do tego niemiecki rząd federalny. Z tego, co wiem, Polska do 2022 r. zamierza zrezygnować z zakupu rosyjskiego gazu. Nie do końca więc rozumiem, dlaczego w projekcie Nord Stream II Polska upatruje działań podkopujących jej bezpieczeństwo energetyczne. Planowany jest przecież tranzyt gazu z Norwegii przez Baltic Pipe i przez terminale LNG. Niemcy zresztą również chcą zdywersyfikować swoje źródła energii, planujemy budowę terminali LNG, inwestujemy w rozwój i wykorzystanie energii odnawialnych, tak jak i Polska. Staramy się o zapewnienie jak najbardziej różnorodnych źródeł i rodzajów energii. Gaz jest technologią przejściową, do czasu całkowitego przestawienia się na energię odnawialną. Jest jeszcze jeden aspekt. Zdajemy sobie sprawę, że gaz i generalnie paliwa kopalne pochodzące z regionów uważanych za mało stabilne, takich jak np. region Bliskiego Wschodu, niosą ze sobą pewne ryzyka. Dążymy więc do takiego miksu energetycznego, który gwarantowałby nam bezpieczeństwo, by w razie kryzysu jedno źródło energii było w stanie uzupełnić inne.

Wspomniał Pan o stabilności regionów, z których dociera gaz. Rosja nie jest wzorem stabilności, wojna na wschodzie Ukrainy dobitnie o tym świadczy.

Owszem, Rosja nie jest ostoją stabilności, ale prawda jest taka, że przez całe dziesięciolecia Rosja jako dostawca energii była dla Niemiec niezawodnym partnerem. Tak było za czasów Związku Sowieckiego i tak jest do dziś.

Znamy genezę tego partnerstwa, ale to nie zmienia faktu, że jest ono w Polsce powodem do niepokoju.

To nie jest projekt wyłącznie niemiecko-rosyjski, bierze w nim udział pięć firm z kilku europejskich państw. Ja rozumiem, że w Polsce tego typu projekty mogą wzbudzać zaniepokojenie, ale patrząc z perspektywy doświadczeń niemieckich muszę podkreślić, że ta współpraca z Rosją najzwyczajniej dobrze się układa. 

WIĘCEJ W WEEKENDOWEJ "GAZECIE POLSKIEJ CODZIENNIE"

Serdecznie polecamy weekendowe wydanie „Codziennej” wraz z dodatkami regionalnymi oraz weekendowym dodatkiem w postaci „Niecodziennej Gazety Polskiej”.

Więcej już teraz na naszym portalu https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/YLFfy6v33D

— GP Codziennie (@GPCodziennie) February 15, 2020
Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Argentyna odczuwa reformy Javiera Milei, najbardziej dzieci

Po 37 latach ustępuje ze stanowiska redaktor naczelnej

Minister Obrony Izraela: Zlikwidowalibyśmy Chameneiego, gdyby był w naszym zasięgu

USA z ofertą dla Iranu. Na stole opcja atomowa

Mentzen nie ma wątpliwości: (Tusk) na poziomie Hitlera w bunkrze

Ważne dla uzytkowników Apple! Musieli to zmienić, bo Unia Europejska...

Władze Zakopanego alarmują: miasto się wyludnia!

Senator Grodzki chciałby wrócić na fotel marszałka Senatu

Plan Tuska: chaos prawny i siłowe przejęcie Sądu Najwyższego

Edyta Pazura pokazała 16-letnią córkę. "Nie wierzę, że już jest taka duża"

Prawnicy ostrzegają przed zamachem na Sąd Najwyższy

Władze PKP Cargo demontują bezpieczeństwo narodowe? Golińska: "Opamiętajcie się!"

Mec. Majkowska o sprawie Oskarka: matka nie mogła otrzeć łez, bo była zakuta

Ryszard Rynkowski zeznał na prokuraturze w sprawie kolizji pod wpływem alkoholu.

Europejczycy odwracają się od wakacyjnego raju. Powód jest banalny

Najnowsze

Argentyna odczuwa reformy Javiera Milei, najbardziej dzieci

Mentzen nie ma wątpliwości: (Tusk) na poziomie Hitlera w bunkrze

Ważne dla uzytkowników Apple! Musieli to zmienić, bo Unia Europejska...

Władze Zakopanego alarmują: miasto się wyludnia!

Senator Grodzki chciałby wrócić na fotel marszałka Senatu

Po 37 latach ustępuje ze stanowiska redaktor naczelnej

Minister Obrony Izraela: Zlikwidowalibyśmy Chameneiego, gdyby był w naszym zasięgu

USA z ofertą dla Iranu. Na stole opcja atomowa