Przejdź do treści
19:38 Ukraina: prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał dokument w sprawie mianowania byłego premiera Denysa Szmyhala nowym ministrem obrony Ukrainy
17:53 PZPN: Jan Urban selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski
16:37 Bruksela: nowy budżet UE na lata 2028-2034 wyniesie 2 biliony euro
16:03 Syria: izraelski atak na Damaszek; ostrzelano m.in. pałac prezydencki, są zabici i ranni
16:00 Portugalia: w lipcu zanotowano rekordową temperaturę wody, sięgającą blisko 26 st. C
15:23 Ukraina: Rada Najwyższa poparła dymisję premiera Szmyhala
Republika W czwartek (17.07) gościem Radia Republika będzie Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz Klub „Gazety Polskiej” Kościerzyna zapraszają na spotkanie z posłami Mariuszem Goskiem oraz Dariuszem Mateckim, 21 lipca, godz. 16.30, ul. 3 maja 9, Kościerzyna.
Wydarzenie Klub „GP” Wejherowo zaprasza na spotkanie autorskie z Adamem Borowskim pt."Losy PEOWIACZEK inspiracją do obrony suwerenności Polski”, 22 lipca (wtorek), godz. 18:00, sala JPII przy Kolegiacie PW. Św Trójcy ul Kościuszki, przy Placu Wejhera, Wejherowo
Wydarzenie USA: Kluby Gazety Polskiej Nowym Jorku zapraszają 23 lipca o godz. 19.00 Polonię na spotkanie autorskie z europosłem Danielem Obajtkiem, które odbędzie się w Cracovia Manor, Wallington, NJ07057
Wydarzenie Klub „GP” Milanówek zaprasza na obchody 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, 2 sierpnia, g. 15.00 Msza św. w kościele pw. Matki Bożej Bolesnej ul. Szkolna 7. Po mszy uroczystość na cmentarzu w Milanówku przy grobach Powstańców Warszawskich
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Akcja w kopalni Bielszowice. Ratownicy wciąż próbują wydobyć ciało górnika

Źródło: Fot. PAP/Andrzej Grygiel

Do wtorkowego rana ratownikom nie udało się wydostać ze strefy zawału ciała 42-letniego górnika, zasypanego w sobotę w podziemnym chodniku po wstrząsie w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Przygotowanie drogi transportu wymaga usunięcia metalowych elementów lub wykonania specjalnego przekopu.

Jeden z ratowników dotarł do poszukiwanego od soboty górnika w poniedziałek przed południem. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Formalnie lekarz będzie mógł potwierdzić jego zgon, gdy uda się wydostać poszkodowanego z zasypanego wyrobiska. Do wtorkowego poranka nie było to możliwe - akcję spowalniają zniszczone metalowe elementy przenośnika, znajdujące się wśród skał, które zasypały chodnik.   Trwa akcja wydobycia ciała mężczyzny

„Cięcie metalowych elementów przenośnika jest bardzo trudne i czasochłonne. Równocześnie ratownicy drążą więc przekop pod trasą przenośnika, którym będą chcieli wytransportować poszkodowanego; zostało im do niego kilka metrów” - powiedział we wtorek rano PAP rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, do której należy rudzka kopalnia, Tomasz Głogowski.

Nie jest możliwe przetransportowanie górnika drogą, którą przedostał się do niego - korzystając z rozmaitych pustek i szczelin w zwałowisku - jeden z ratowników. Zastępy ratownicze muszą też usunąć ciężki element przygniatający nogi poszkodowanego poniżej kolan. Obecnie trudno oszacować, ile jeszcze potrwa prowadzona 780 m pod ziemią akcja.

13 ofiara śmiertelna w tym roku

Poszkodowany górnik pracował w kopalni od 14 lat. Potwierdzenie jego zgonu przez lekarza będzie możliwe po wydostaniu mężczyzny ze strefy zawału. Ratownicy nie mają jednak wątpliwości, że 42-letni górnik nie żyje. To 13. w tym roku śmiertelna ofiara wypadków w polskim przemyśle wydobywczym, w tym dziewiąta w kopalniach węgla kamiennego.

Górnik poszukiwany był od sobotniego poranka, kiedy w kopalni doszło do silnego wstrząsu i zawału chodnika na długości ok. 50-60 metrów. Po około 15 godzinach akcji, w nocy z soboty na niedzielę, ratownicy odnaleźli innego uwięzionego w zawale górnika - 31-latka, który obecnie w dobrym stanie jest w szpitalu w Sosnowcu; do końca tygodnia ma opuścić lecznicę.

W poniedziałek rano ratownikom spieszącym na pomoc drugiemu poszkodowanemu pozostało do przeszukania ok. 6 metrów rumowiska. Przed południem zlokalizowano poszukiwanego górnika, bez oznak życia. Znajdował się w miejscu, które wytypowano wcześniej m.in. na podstawie sygnału z nadajnika umieszczonego w jego górniczej lampce. Od tego czasu trwa udrożnianie wyrobiska, by dało się przenieść poszkodowanego i przetransportować na powierzchnię.

Okoliczności wypadku

Okoliczności wypadku wyjaśniają kopalniane służby oraz Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach. Najczęstszą przyczyną wstrząsów jest następujące wskutek eksploatacji węgla odprężenie górotworu, co skutkuje uwolnieniem się skumulowanej w nim energii. Wstrząsy trudno przewidzieć, choć kopalnie mają swoje stacje sejsmologiczne.

Rudzkie kopalnie, gdzie eksploatacja górnicza prowadzona jest od ponad 200 lat, są szczególnie zagrożone tąpaniami. W lipcu 2006 r. w sąsiadującej z Bielszowicami, obecnie likwidowanej kopalni Pokój właśnie z powodu tąpnięcia zginęło czterech górników. Specjalna komisja orzekła wówczas, że jego przyczyny były naturalne, związane m.in. z uskokiem tektonicznym i wieloletnią eksploatacją węgla w tym rejonie. Według ekspertów, tamtej tragedii nie dało się przewidzieć, bo trudno przewidzieć silne wstrząsy.

Ruch Bielszowice w Rudzie Śląskiej jest narażony na wszystkie typy podziemnych zagrożeń. W lutym 2003 r. kilkunastu górników zostało tam poważnie poparzonych w wyniku zapalenia metanu. W październiku 2009 r. pięciu pracowników odniosło obrażenia w wyniku wstrząsu górotworu ok. tysiąc metrów pod ziemią. Doznali m.in. złamań rąk i nóg, urazów głowy oraz obrażeń wewnętrznych. Rok wcześniej w rudzkiej kopalni doszło do serii wypadków, m.in. zerwania lin w kopalnianym szybie oraz kilku innych nieszczęśliwych zdarzeń, w których ucierpieli górnicy.

PAP

Wiadomości

Rzecznik SN komentuje zarzuty bodnarowskiej prokuratury dla prof. Manowskiej: "nie trzymają się kupy"

Granica z Niemcami zabezpieczona? Nic z tych rzeczy, Matecki prezentuje znamienne WIDEO

Wiceminister Andrzej Szejna z Nowej Lewicy nie wróci już na stanowiska wiceszefa MSZ

Decyzja bodnarowskiej prokuratury ws. Manowskiej rozgrzała internautów

Gmyz: Bodnarowcy podejmują kolejną próbę bezprawnego przejęcia Sądu Najwyższego

Leon XIV: polityka może łączyć, jeśli nie zadowala się propagandą

Oficjalnie: Jan Urban selekcjonerem reprezentacji!

UJAWNIAMY: 570 tysięcy na centrum integracji imigrantów w Lublinie – kulisy i powiązania Stowarzyszenia Homo Faber

Tak muzułmanie chcą podbić Zachód. Kulę zastępuje karta do głosowania [WIDEO]

Tak się robi "politykę historyczną" za KO. Są "Nasi chłopcy", a nie ma kata Obławy Augustowskiej Maksymiliana Schnepfa

Unijna solidarność w praktyce. Saryusz-Wolski podaje przykład

Sprzedaż biletów na MŚ 2026 rusza we wrześniu. Jak je zdobyć i co trzeba wiedzieć?

Izrael uderzył w Damaszek. Zaatakował pałac prezydencki i gmach ministerstwa obrony [WIDEO]

Rosyjskie drony zaatakowały fabrykę należącą do Grupy Barlinek. Trwa liczenie strat

Joanna Koroniewska bez makijażu i retuszu. Pokazała zdjęcia w bikini z wakacji w Marbelli

Najnowsze

Rzecznik SN komentuje zarzuty bodnarowskiej prokuratury dla prof. Manowskiej: "nie trzymają się kupy"

Gmyz: Bodnarowcy podejmują kolejną próbę bezprawnego przejęcia Sądu Najwyższego

Leon XIV: polityka może łączyć, jeśli nie zadowala się propagandą

Oficjalnie: Jan Urban selekcjonerem reprezentacji!

UJAWNIAMY: 570 tysięcy na centrum integracji imigrantów w Lublinie – kulisy i powiązania Stowarzyszenia Homo Faber

Granica z Niemcami zabezpieczona? Nic z tych rzeczy, Matecki prezentuje znamienne WIDEO

Wiceminister Andrzej Szejna z Nowej Lewicy nie wróci już na stanowiska wiceszefa MSZ

Decyzja bodnarowskiej prokuratury ws. Manowskiej rozgrzała internautów