Nocna akcja ratowników TOPR na Rysach. Wiemy więcej!
Ratownicy TOPR sprowadzili w nocy z niedzieli na poniedziałek z Rysów samotnego turystę, który utknął w trudnym terenie i nie potrafił zejść. Nie miał przy sobie telefonu i dlatego nie mógł wezwać pomocy.
Nocna akcja TOPR
Jak przekazał ratownik dyżurny TOPR, w rejonie tak zwanej Buli pod Rysami na wysokości 2054 m n. p. m, ratownik TOPR dyżurujący nad Morskim Okiem ok. godziny 20 wypatrzył nieruchome światło latarki, co wzbudziło jego niepokój. Najpierw ratownicy za pomocą drona z kamerą zlokalizowali to miejsce i stwierdzili, że potrzebna jest pomoc poszkodowanemu.
Niefortunny przypadek
Mężczyzna upadł podczas próby schodzenia z Rysów. W pewnym momencie utknął w trudnym terenie i nie był w stanie kontynuować zejścia. Okazało się też, że wcześniej zgubił telefon i nie mógł wezwać pomocy.
Ratownicy bezpiecznie sprowadzili mężczyznę do Zakopanego około 5 rano.
Zagrożenie lawinowe
W Tatrach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego. Na wysokogórskich szlakach zalega zmrożony śnieg. W formacjach wklęsłych i pod skalnymi ścianami zalegają duże ilości nawianego śniegu. Miejscami utrzymują się oblodzenia.
Wybierając się w wyższe partie Tatr konieczne jest posiadanie odpowiedniego sprzętu, takiego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC to jest detektor sonda i łopatka.
Źródło: Republika, X.com, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.