Dla części widzów Zandberg był kimś zupełnie nieznanym, ale większość komentatorów zgodnie ocenia, że to one jest jednym ze zwycięzców wtorkowej debaty. Wyborcy mieli okazję poznać zarys programu Partii RAZEM oraz posłuchać wyważonych, spokojnych odpowiedzi jej lidera.
36-letni Adrian Zandberg jest członkiem zarządu krajowego powstałej w tym roku Partii RAZEM i jedynką z ich warszawskiej listy.
"Z wykształcenia jestem historykiem (doktorat poświęcony brytyjskiej i niemieckiej lewicy socjaldemokratycznej), z zawodu programistą i wykładowcą. Przed laty byłem członkiem Unii Pracy i przewodniczącym jej młodzieżówki" – opisuje kandydat do Sejmu na stronie partii.
Jak czytamy, przed stworzeniem partii współorganizował protesty przeciwko likwidacji bezpłatnych studiów i wysyłaniu polskich wojsk na wojnę w Iraku. "Po zwasalizowaniu Unii Pracy przez SLD odszedłem z partii, wraz z innymi działaczami dawnej młodzieżówki UP tworząc Młodych Socjalistów (stowarzyszenie kształcące młodych działaczy niezależnej, demokratycznej lewicy)" – opisuje dalej Zandberg.
"Debiut" kandydata partii RAZEM w debacie komentowano też na Twitterze
Czarny sen Millera i Palikota #Zandberg pic.twitter.com/ROlNE44Qyh
— Samuel Pereira (@Samueljrp) październik 20, 2015
Pan Zandberg z Partii Razem - całkiem udany debiut na dużej scenie.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) październik 20, 2015
Zandberg jest lepszy od Nowackiej intelektualnie i, co zaskakujące, emocjonalnie. Talent. :-)
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) październik 20, 2015
A teraz poważnie powiem jeszcze raz: nie rozumiem zachwytów na neokomunistami z Razem. Wyjątkowo szkodliwa formacja.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) październik 20, 2015
Zandberg lepszy i naturalniejszy niż Nowacka
— Piotr Semka (@PiotrSemka) październik 20, 2015