Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska otrzymała propozycję ochrony od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według "Gazety Wyborczej", powodem takiej decyzji funkcjonariuszy była "fala hejtu" ze strony sympatyków prawicy i posłów PiS.
Dziennik pisze, że w obecnej kadencji Sejmu Agnieszka Pomaska stała się jedną z bardziej wyrazistych postaci Platformy Obywatelskiej. Posłanka z Gdańska należy do młodego pokolenia polityków, którzy są nadzieją Platformy na odzyskanie wpływów. W rozmowie z "GW" Pomaska oświadcza, że w internecie pod jej adresem kierowane są obraźliwe komentarze i groźby karalne.
– Spotkałam się z dwiema falami hejtu. Pierwsza nastąpiła w styczniu, po głosowaniu Rady Europy, w którym poparłam przeprowadzenie debaty na temat funkcjonowania instytucji demokratycznych w Polsce – tłumaczy posłanka PO. – Grożono mojej rodzinie i mnie. Na przykład, że zostanę powieszona. Dostałam wtedy propozycję ochrony ze strony ABW. Śledztwo trwa, jeden z autorów gróźb pracuje w spółce państwowej – twierdzi Pomaska.
20 maja, podczas posiedzenia Sejmu, posłanka PO podarła wydruk uchwały ws. obrony suwerenności Polski. – To jest wasza kompromitacja i wysoka izba nie może przyjąć tej uchwały, bo to byłaby kompromitacja całej izby. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie – mówiła Pomaska, zwracając się do posłów PiS. CZYTAJ WIĘCEJ
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Miller przestrzega: kandydat PiS może wygrać wybory prezydenckie. "To byłby dla mnie dramat", mówi były aparatczyk PZPR