Przejdź do treści
16:33 Na naszej zachodniej granicy znów dochodzi do przerzutu ludzi. Niemiecka policja dwukrotnie wysyłała do Polski 6 Somalijczyków
15:51 Tomasz Sakiewicz: Wielkie podziękowanie dla Klubu Gazety Polskiej we Wrocławiu im. gen. Ryszarda Kuklińskiego, za 20 lat pracy na rzecz niepodległej Polski, szczególnie honorowego przewodniczącego Andrzeja Górnika oraz dla wszystkich klubów dolnośląskich
15:10 Wielka Brytania: Liczba aresztowań pracujących nielegalnie imigrantów wzrosła o połowę
14:13 Watykan: Leon XIV zadeklarował gotowość Kościoła na ekumeniczne ustalenie daty Wielkanocy
13:47 Hiszpania: Pół roku po wielkiej loterii podział wygranej dzieli trzy madryckie szkoły
13:16 IMGW: burze w cały kraju, na południu Polski upał
13:00 W. Brytania: Liczba aresztowań pracujących nielegalnie imigrantów wzrosła o 51 proc.
12:39 Hiszpania: Pożar w domu opieki w Saragossie. Nie żyje jedna osoba, 19 rannych
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Gdańsk II zaprasza na protest - Nie dla nielegalnej imigracji!, 8 czerwca (niedziela), g. 12, pod Radą Miasta Gdańska ul. Wały Jagiellońskie 1
Wydarzenia Klub Gazety Polskiej w Piotrkowie Tryb. zbiera podpisy poparcia dla referendum w sprawie odwołania Prezydenta i Rady Miasta i sprzeciwu wobec nielegalnej imigracji Piotrków ul. Konarskiego. Poniedziałek-piątek w godz. 11-18
NBP NBP informuje: Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: „Polska ma już 509 ton złota – więcej niż Europejski Bank Centralny! To dowód na skuteczną strategię, która wzmacnia wiarygodność Polski i buduje bezpieczeństwo finansowe obywateli"

77. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. „Bór”: Żołnierze stolicy, stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku

Źródło: Fot. PAP/Grzegorz Jakubowski

77 lat temu, 31 lipca 1944 r., dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” wydał komendantowi Okręgu AK Warszawa-Miasto płk. Antoniemu Chruścielowi „Monterowi” decyzję o rozpoczęciu 1 sierpnia 1944 r. powstania. „Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku” – głosiło wezwanie.

O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 r. na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego „Bora”, Leopolda Okulickiego „Niedźwiadka” i Tadeusza Pełczyńskiego „Grzegorza”.

Przez kilka następnych dni trwały konsultacje wewnątrz KG AK, której stanowisko przedstawiono następnie Janowi S. Jankowskiemu Delegatowi Rządu na Kraj w celu uzyskania jego akceptacji. Odbyło się także w tym czasie posiedzenie Rady Jedności Narodowej, na którym opowiedziano się za opanowaniem Warszawy przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej.

25 lipca 1944 r. gen. Komorowski wysłał do Londynu depeszę skierowaną do Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego, w której stwierdzał: „Jesteśmy gotowi w każdej chwili do walki o Warszawę. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej będzie miało olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie możliwość bombardowania na nasze żądanie lotnisk pod Warszawą. Moment rozpoczęcia walki zamelduję”.

Rząd na uchodźstwie dał „Borowi” wolną rękę

Tego samego dnia Rada Ministrów wydała uchwałę, w której upełnomocniła Delegata Rządu „do powzięcia wszystkich decyzji wymaganych tempem ofensywy radzieckiej, w razie konieczności bez uprzedniego porozumienia się z Rządem”. Dzień później premier Stanisław Mikołajczyk polecił ministrowi spraw wewnętrznych przesłać do kraju informację o tym, iż: „Na posiedzeniu Rządu RP zgodnie zapadła uchwała upoważniająca Was do ogłoszenia powstania w momencie przez was wybranym”.

Premier Mikołajczyk, udający się pod koniec lipca na rozmowy ze Stalinem, liczył, iż ewentualny wybuch powstania w stolicy wzmocni jego pozycję negocjacyjną wobec Sowietów.

Opinii premiera nie podzielał Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski, który uważał, iż w zaistniałej sytuacji, zbrojne powstanie pozbawione jest politycznego sensu i w najlepszym przypadku zmieni jedną okupację na drugą. W depeszy do gen. Komorowskiego z 25 lipca 1944 r. stwierdzał m.in. „W obliczu szybkich postępów okupacji sowieckiej na terytorium kraju trzeba dążyć do zaoszczędzenia substancji biologicznej narodu w obliczu podwójnej groźby eksterminacji”. Gen. Sosnkowski, jako Naczelny Wódz, nie podjął jednak jednoznacznej decyzji zabraniającej rozpoczęcia powstania.

Informacje o postępach sowietów były nieprecyzyjne

31 lipca po południu dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór” spotkał się z płk Antonim Chruścielem, który przekazał „Borowi” nieprecyzyjną — jak się potem okazało — wiadomość o tym, że sowieckie czołgi są już na przedmieściach Pragi. Ta niesprawdzona informacja była jednym z powodów, dla którego wahający się jeszcze „Bór” podjął ostatecznie decyzję, że powstanie wybuchnie 1 sierpnia.

Przebieg kluczowej narady 31 lipca i podjętej wówczas decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego tak w swoich wspomnieniach przedstawił „Bór” Komorowski: „Tegoż dnia komendant Okręgu Warszawa-Miasto, 'Monter', oczekiwany był w kwaterze głównej o godzinie 6 po południu. Zjawił się niespodziewanie o piątej, z wiadomością, że sowieckie oddziały pancerne wdarły się w przyczółek niemiecki, zdezorganizowały jego obronę i że Radość, Miłosna, Okuniew, Wołomin i Radzymin są już w rękach rosyjskich. Po krótkiej naradzie uznałem, że nadszedł właściwy moment do rozpoczęcia walki o Warszawę”.

Tego samego dnia ok. godz. 19 z gmachu przy ul. Filtrowej 68, gdzie mieściła się konspiracyjna kwatera sztabu dowódcy Okręgu AK Warszawa-Miasto, płk Chruściel „Monter” wysłał zaszyfrowaną wiadomość o godzinie „W”. „Alarm — do rąk własnych Komendantom Obwodów. Nakazuję 'W' dnia 1.8. godzina 17. Adres m.p. Okręgu: Jasna nr 22 m. 20 czynny od godziny 'W'. Otrzymanie rozkazu natychmiast kwitować” – rozkazywał komendant Okręgu AK Warszawa-Miasto. Godzinę wybuchu powstania o 17.00 Chruściel uzasadniał tym, że w popołudniowym tłoku na ulicach żołnierzom podziemia łatwiej będzie niepostrzeżenie dotrzeć na miejsca zbiórek.

„ŻOŁNIERZE STOLICY. Wydałem dziś upragniony przez Was rozkaz”

Decyzja gen. Komorowskiego został opublikowany z datą 1 sierpnia w „Biuletynie Informacyjnym” w drugim dniu powstania. „ŻOŁNIERZE STOLICY. Wydałem dziś upragniony przez Was rozkaz do jawnej walki z odwiecznym wrogiem Polski, najeźdźcą niemieckim. Po pięciu blisko latach nieprzerwanej i twardej walki prowadzonej w podziemiach konspiracji stajecie dziś otwarcie z bronią w ręku, by Ojczyźnie przywrócić Wolność i wymierzyć zbrodniarzom niemieckim przykładną karę za terror i zbrodnie dokonane na ziemiach Polski. Warszawa, 1.VIII-1944 r. Dowódca Armii Krajowej (-) BÓR”.

W Powstaniu Warszawskim Chruściel był dowódcą całości walczących sił. 9 września 1944 r. skierował list do dowódcy AK gen. „Bora”, domagając się odwleczenia decyzji kapitulacji. Awansowany do stopnia generała brygady rozkazem Naczelnego Wodza z 14 września 1944 r. „za wybitne dowodzenie i przykład osobistego męstwa w walkach o Warszawę”.

Sylwetka Antoniego Chruściela

Antoni Chruściel przed I wojną światową działał w ruchu niepodległościowym; w szeregi odrodzonego Wojska Polskiego trafił w grudniu 1918 r. W kampanii polskiej 1939 r. dowodził 82. Syberyjskim Pułkiem Strzelców. Po kapitulacji twierdzy w Modlinie został wzięty do niewoli i osadzony w niemieckim obozie jenieckim w Działdowie (Soldau); w końcu października tego roku został zwolniony.

Od czerwca 1940 r. Chruściel działał w konspiracji. Należał do zwolenników wybuchu powstania w Warszawie, choć zarazem przestrzegał przed skutkami niedostatku broni i amunicji. W Powstaniu Warszawskim był dowódcą całości walczących sił. Po kapitulacji oddziałów powstańczych przebywał w obozach jenieckich w Niemczech, gdzie uwolniły go oddziały amerykańskie.

Po demobilizacji oddziałów polskich w 1948 r. pozostał na emigracji w Londynie. Od 1956 r. mieszkał w Waszyngtonie; tam też zmarł w 1960 r. W 2004 r. jego prochy zostały przewiezione do Polski i pochowane na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach.

PAP

Wiadomości

Niemiecka policja zdeterminowana, by zostawić w Polsce 6 Somalijczyków. Absurdalne sceny [WIDEO]

Tomasz Sakiewicz: Dziękuję Klubowi Gazety Polskiej we Wrocławiu za 20 lat pracy

Ludzie wściekli na organizację festiwalu sygnowanego przez Dawida Podsiadłę „Nie można było nic kupić, nawet wody!”

Liczba aresztowań pracujących nielegalnie imigrantów wzrosła o połowę

Pożar w domu opieki. Nie żyje jedna osoba, 19 rannych

Polityk Lewicy zaatakowała żonę Nawrockiego. Nie zgadniecie na co wpadła!

Forum Klubów "GP". Sakiewicz: Polacy masowo poszli na wybory! [NA ŻYWO]

STRIFE 14: Gala w Piotrkowie Trybunalskim już dziś!

Mazurek i Stanowski miażdżą Tuska! Porażka Giertycha i Hołowni. Odlot Wałęsy i Kidawy

HIT DNIA

Lis zaatakował Karola Nawrockiego. Nie ujdzie mu to płazem!

Rząd Tuska rozbraja polską armię!

Syn zabił ojca w Boże Narodzenie. Usłyszał zarzuty

Dlaczego Kinga Gajewska przyniosła ziemniaki do DPS-u?

SONDAŻ: Czy Polacy chcą dymisji rządu Tuska? Sprawdzono!

Siatkarska Liga Narodów. Tie-break rozstrzygnął mecz Polska-Turcja!

Najnowsze

Niemiecka policja zdeterminowana, by zostawić w Polsce 6 Somalijczyków. Absurdalne sceny [WIDEO]

Pożar w domu opieki. Nie żyje jedna osoba, 19 rannych

Polityk Lewicy zaatakowała żonę Nawrockiego. Nie zgadniecie na co wpadła!

Forum Klubów "GP". Sakiewicz: Polacy masowo poszli na wybory! [NA ŻYWO]

STRIFE 14: Gala w Piotrkowie Trybunalskim już dziś!

Tomasz Sakiewicz: Dziękuję Klubowi Gazety Polskiej we Wrocławiu za 20 lat pracy

Ludzie wściekli na organizację festiwalu sygnowanego przez Dawida Podsiadłę „Nie można było nic kupić, nawet wody!”

Liczba aresztowań pracujących nielegalnie imigrantów wzrosła o połowę