Przejdź do treści
09:27 Grecja: Akropol zamknięty przez część dnia z powodu upałów
09:14 Austria: Tysiące plastikowych kwiatów wyrzucone na brzeg górskiej rzeki, sprawę bada policja
08:28 RCB ostrzega: intensywne opady deszczu w 10 województwach
07:22 Nepal: 18 osób porwanych przez wezbraną rzekę w porze monsunowej
07:00 Polska: We wtorek kolejne spotkanie liderów koalicji 13 grudnia ws. rekonstrukcji rządu
06:00 Słowacja: Rozpoczyna się proces w sprawie zamachu na premiera Słowacji
05:41 Włochy: Alert pogodowy w 14 regionach z powodu ryzyka burz
Wydarzenie Poseł Dorota Arciszewska-Mielewczyk i Klub Gazety Polskiej Kościerzyna zapraszają na spotkanie z Posłami D. Mateckim i M. Goskiem. Poniedziałek (21.07) godz. 16:30, Sala konferencyjna I piętro przy Sali Szopińskiego, ul. 3 Maja 9, Kościerzyna
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

5 grudnia zapadnie wyrok ws. Donalda Tuska

Źródło: Getty Images

Sąd w Gdańsku 5 grudnia br. wyda wyrok w sprawie pozwu posła PiS Grzegorza Matusiaka domagającego się od szefa PO Donalda Tuska przeprosin dla górników rannych podczas strajku w Jastrzębskiej Spółce Węglowej w 2015 r. Poseł chce też zapłaty 20 tys. zł na Fundację Rodzin Górniczych.

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się w poniedziałek proces, jaki wytoczył szefowi rządu Donaldowi Tuskowi poseł PiS Grzegorz Matusiak. Sprawa przed wydziałem cywilnym dotyczy ochrony dóbr osobistych.

 

Domaga się on opublikowania przez pozwanego w "Rzeczpospolitej" przeprosin górników JSW SA, ich rodzin i najbliższych w związku z nieprawdziwymi – w jego ocenie – wypowiedziami pozwanego o przebiegu strajku pod siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej w 2015 r. i strzelania do górników – poinformował PAP rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Gdańsku Łukasz Zioła.

 

Chodzi o wypowiedzi Donalda Tuska z listopada 2022 r.

 

Podczas poniedziałkowej rozprawy poseł PiS Grzegorz Matusiak powiedział, że przez 28 lat był górnikiem i pracował w kopalni. Stwierdził, że pozew złożył w ramach swoich obowiązków poselskich, ale jednocześnie przyznał, że słowa Tuska jego nie dotknęły, tylko "środowiska górniczego".

 

Pełnomocniczka Donalda Tuska mecenas Elżbieta Kosińska–Kozak wniosła o oddalenie pozwu.

 

"Stwierdzenie, że jego (powoda – PAP) dobra nie zostały naruszone jest wystarczające do oddalenia powództwa" – stwierdziła Kosińska–Kozak i podkreślała, że powód przyznał, iż jego dobra osobiste nie zostały naruszone.

 

Sąd Okręgowy w Gdańsku w poniedziałek zamknął przewód sądowy i odroczył wydanie wyroku do 5 grudnia br.

 

Strajk w JSW, którego tłem był opracowany przez zarząd spółki program oszczędnościowy, trwał od 28 stycznia do 13 lutego 2015 r. W czasie jego trwania górnicy kilkakrotnie manifestowali przed siedzibą spółki. Demonstranci rzucali w kierunku budynku ciężkimi przedmiotami. Policja użyła broni gładkolufowej i gazów łzawiących. Część górników doznała wówczas obrażeń ciała.

 

W maju 2016 r. gliwicka prokuratura uznała, że policjanci interweniujący przed siedzibą JSW nie przekroczyli uprawnień i że ich działanie było prawidłowe w sytuacji naruszenia porządku podczas demonstracji pod siedzibą JSW. Prokuratura tym samym umorzyła postępowanie, w którym wcześniej, zgodnie ze wskazaniem jednostki nadrzędnej, uzupełniła materiał dowodowy.

 

W listopadzie 2022 r. Donald Tusk podczas otwartego spotkania w Płocku otrzymał pytanie o "strzelanie do górników" za czasów PO. Były premier podkreślił w odpowiedzi, że PiS kłamie w wielu sprawach.

 

"Na przykład to słynne kłamstwo o tym, że rząd Ewy Kopacz strzelał do górników" – mówił, cytowany m.in. przez "Rzeczpospolitą", Tusk. "Jakoś ja nie zauważyłem żadnego rannego górnika. Ja pamiętam dokładnie, że policja – i nie na polecenie pani premier czy moje – policja broniła dostępu do budynku przed ludźmi, którzy tam się zgromadzili, atakowali kamieniami i grozili fizycznie osobom zgromadzonym w tym budynku" – mówił Donald Tusk, dodając, że w takich sytuacjach "policja działa".

 

Po wydarzeniach przed siedzibą JSW w 2015 r. poseł Matusiak złożył doniesienie w sprawie interwencji policji, a później nie zgodził się z decyzją o umorzeniu postępowania – co stało się w grudniu 2015 r. – i zwrócił się w tej sprawie do prokuratora generalnego.

 

Po interwencji Prokuratury Generalnej, która uznała decyzję o umorzeniu za przedwczesną i wskazała na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego, podobną potrzebę dostrzegł prokurator apelacyjny z Katowic, który zobowiązał gliwicką jednostkę do poszerzenia materiału dowodowego – m.in. o dokumenty z policji, z jastrzębskiego magistratu i o dokumentację medyczną pokrzywdzonych. Dodatkowo przesłuchano też kilku świadków.

 

W maju 2016 r., gliwicka prokuratura sygnalizowała, że wykonanie tych czynności nie zmieniło oceny prawnokarnej czynów, które były przedmiotem śledztwa i obrazu postępowania. Prokurator uznał, że funkcjonariusze nie przekroczyli swoich uprawnień i że ich działanie było prawidłowe w sytuacji naruszenia porządku podczas demonstracji pod siedzibą JSW.

 

Działania policji przed siedzibą JSW negatywnie oceniali wcześniej radni z Jastrzębia-Zdroju. Uznali, że użycie broni gładkolufowej było nieadekwatne do sytuacji i spowodowało zbyt duże obrażenia wśród protestujących. Policja stoi na stanowisku, że jej działania były adekwatne do rozwoju wydarzeń i stopnia zagrożenia.

 

Po wydarzeniach przed siedzibą JSW gliwicka prokuratura prowadziła dwa śledztwa. Pierwsze dotyczyło naruszenia ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych przez strajkujących, drugie ewentualnego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez policjantów. Oba postępowania zostały umorzone. 

 

Źródło: PAP

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Uwaga - ostrzeżenie: intensywne opady deszczu w 10 województwach!

Michalik przekonuje: jesteśmy na wojnie, potrzebujemy partii... Giertycha i Sikorskiego [WIDEO]

Dwa tygodnie temu zatrzymała Kolumbijczyka, który ukradł portfel, teraz pora na podziękowania

Szybka zmiana na ważnym stanowisku. Klimczak ogłosił nazwisko!

Banki ostrzegają przed paraliżem systemów. Apelują, by część gotówki trzymać w domu

Zanotowano ponad 2000 interwencji w związku z burzami

W jaki sposób Tusk będzie chciał eliminować ROG na przejściach granicznych?

Fotowoltaika miała przynosić właścicielom krocie. Okazało się jednak, że gdy słońce świecie to... przynieść może straty

Czarna pantera spłoszyła turystów. Hotelarze chcą odszkodowań

Uratowano je po 40 dniach w dżungli. Ojczym ją gwałcił

Tragiczny wypadek Diogo Joty i Andre Silvy: ujawniono przyczyny

Teksas: Bilans ofiar powodzi przekroczył 100. Nadchodzi nowa fala

Putin przelicytował w negocjacjach. Trump zmienił zdanie

Trump nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla

Piekielna taktyka Rosji w agresji na Ukrainę

Najnowsze

Uwaga - ostrzeżenie: intensywne opady deszczu w 10 województwach!

Banki ostrzegają przed paraliżem systemów. Apelują, by część gotówki trzymać w domu

Zanotowano ponad 2000 interwencji w związku z burzami

W jaki sposób Tusk będzie chciał eliminować ROG na przejściach granicznych?

Fotowoltaika miała przynosić właścicielom krocie. Okazało się jednak, że gdy słońce świecie to... przynieść może straty

Michalik przekonuje: jesteśmy na wojnie, potrzebujemy partii... Giertycha i Sikorskiego [WIDEO]

Dwa tygodnie temu zatrzymała Kolumbijczyka, który ukradł portfel, teraz pora na podziękowania

Szybka zmiana na ważnym stanowisku. Klimczak ogłosił nazwisko!