Prezydent Andrzej Duda zwrócił się w liście do uczestników obchodów 450. rocznicy unii lubelskiej. - Traktujemy dzieło unii lubelskiej jako przykład wielkiego projektu, obliczonego na pomyślność wszystkich jego uczestników. Poczucie wspólnoty interesów w naszym regionie nie jest doświadczeniem wyłącznie historycznym - napisał.
TREŚĆ LISTU PREZYDENTA DUDY:
Unia lubelska, zawarta 450 lat temu, to wspaniały pomnik dziejowy. Z dumą wspominamy wielkie dzieło naszych przodków, będące świadectwem głębokiej mądrości politycznej, wizjonerskiego myślenia i obywatelskiej odpowiedzialności, a jednocześnie umiejętności budowania dobra wspólnego na drodze dialogu. Tak jak przed wiekami był to akt o niezwykle doniosłym znaczeniu nie tylko dla Polaków i Litwinów, ale i dla biegu historii całej Europy Środkowo-Wschodniej – tak też obecnie stanowi on inspirację do tworzenia pomyślnej przyszłości naszego regionu i jednoczącego się kontynentu.
Bardzo się cieszę, że tutaj, w Lublinie, gdzie wolą uczestników sejmu walnego narodziła się Rzeczpospolita Obojga Narodów, możemy dzisiaj wspólnie świętować 450. rocznicę tego wielkiego wydarzenia. Składam wyrazy uznania inicjatorom tych obchodów. Serdecznie pozdrawiam wszystkich tu zgromadzonych. Pragnę bardzo ciepło powitać w Polsce Pana Przewodniczącego Seimasu Republiki Litewskiej i wszystkich znakomitych gości z licznych krajów ościennych. Dziękuję, że przeżywają Państwo razem z nami radość z tego jubileuszu, dowodząc, że łączy nas wspólnota historycznego losu oraz sąsiedzka i regionalna solidarność.
Warto przywoływać ideę i dokonania unii lubelskiej. Była ona prawdziwym fenomenem na skalę europejską. Kiedy polityką międzynarodową rządziły wówczas przede wszystkim interesy dynastyczne, autorytaryzm i przemoc silniejszych nad słabszymi, czego liczne dowody można było znaleźć na wschodzie i zachodzie, unia polsko-litewska powstała na drodze dwustronnego porozumienia, równości praw i wzajemnego poszanowania. Ideą założycielską stała się jedność w wielości. Wspólny był monarcha, polityka obronna i zagraniczna, pieniądz i system celny, odrębne pozostały natomiast języki urzędowe, wojsko, skarb i sądownictwo. Uformowane w ten sposób wielonarodowe państwo miało status środkowoeuropejskiej potęgi, opartej na zasadach wolności, parlamentaryzmu i demokracji. Dla swych mieszkańców, wśród których oprócz Polaków i Litwinów byli także przedstawiciele wielu innych narodów, religii i kultur, Rzeczpospolita stanowiła ostoję tolerancji i zasad życzliwego współistnienia.
Unia lubelska nie została nigdy formalnie zerwana. Kres jej istnieniu położyła zewnętrzna agresja. Chociaż nie zawsze bieg spraw w tym państwie wyrażał ideały, jakie położono u jego fundamentów, to przecież nie było kwestią przypadku, że przetrwało ono niemal 250 lat, odnosząc liczne tryumfy i sukcesy. Jest niezaprzeczalnym faktem, że dorobek i tradycja unii lubelskiej wywarły silny, pozytywny wpływ na ukształtowanie się tożsamości środkowoeuropejskiej, na ugruntowanie zasad wolności, na umocnienie poczucia dumy z kroczenia własną, oryginalną drogą. To dzisiaj nasze wspólne, ciągle żywe dziedzictwo.
Traktujemy dzieło unii lubelskiej jako przykład wielkiego projektu, obliczonego na pomyślność wszystkich jego uczestników. Poczucie wspólnoty interesów w naszym regionie nie jest doświadczeniem wyłącznie historycznym. Współczesnym przedsięwzięciem, które realizuje interesy Polski oraz jej partnerów z Europy Środkowo-Wschodniej, jest Inicjatywa Trójmorza. Wyrasta ona ze świadomości dużego znaczenia naszego regionu w budowaniu silnej, rozwiniętej i bezpiecznej Europy.
Powołana do życia na sejmie w Lublinie Rzeczpospolita Obojga Narodów pokazała ówczesnej Europie, targanej konfliktami i wojnami religijnymi, że możliwe jest pokojowe współistnienie różnych kultur i tradycji politycznych. Dowiedliśmy wtedy, że nic nie przynosi tak wiele i tak trwałych korzyści, jak wzajemnie korzystna współpraca. Jestem przekonany, że Trójmorze, wpisując się w zasady działania Unii Europejskiej, będzie narzędziem, które współcześnie zagwarantuje nam dalszy jej rozwój i dobrobyt. Głęboko wierzymy, że historia jest nauczycielką życia i że jesteśmy w stanie na podstawie jej nauk kształtować dobrą przyszłość Polski, jej sąsiadów oraz całej Europy.
Raz jeszcze serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników uroczystych obchodów 450-lecia unii lubelskiej. Życzę, aby to święto i związane z nim wartości umacniały nas w poczuciu wspólnoty oraz, jak busola, prowadziły do upragnionych celów.