42-latek zatrzymany za stosowanie przemocy domowej. Dodatkowo dzielnicowy wydał nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się
Zdaniem śledczych 42-latek od 7 lat znęcał się nad swoją żoną i synem: wszczynał awantury, bił ich i dusił. Napastnik został zatrzymany, nakazano mu opuścić mieszkanie i zakazano zbliżania się do rodziny.
"Śledczy ustalili, że mężczyzna od 2016 roku wszczynał awantury, podczas których bił, dusił, krzyczał i wyzywał kobietę, groził jej pozbawieniem życia oraz trzymając w ręku nóż groził wyrządzeniem jej krzywdy. Ponadto bił on swojego syna" - przekazała oficer prasowa sopockiej policji podkom. Lucyna Rekowska
Dodała, że według śledczych, 42-letni obywatel Ukrainy znęcał się nad swoją rodziną mieszkając w Polsce oraz na Ukrainie.
42-latek znęcał się nad żoną i synem. Dostał nakaz opuszczenia mieszkania#PAPinformacje https://t.co/7SSKhDI8o5
— PAP (@PAPinformacje) December 8, 2023
Powiadomienie o awanturze domowej wpłynęło do sopockiej policji w środę. Z relacji córki mężczyzny wynikało, że w jednym z mieszkań na terenie miasta nietrzeźwy mężczyzna ma nóż i grozi swojej żonie. "Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy w mieszkaniu zastali zapłakaną i roztrzęsioną kobietę oraz jej syna. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że nietrzeźwy mąż chwilę wcześniej trzymając w ręku nóż groził kobiecie i wyzywał ją. Pokrzywdzona przekazała też mundurowym, że do podobnych zdarzeń dochodziło już wcześniej, ale nigdy tego nie zgłaszała" - relacjonowała Rekowska.
Policjanci zatrzymali 42-latka na zewnątrz w okolicy budynku. "Alkomat pokazał u niego 2 promile alkoholu. Z miejsca interwencji trafił on do policyjnego aresztu" - przekazała funkcjonariuszka.
W czwartek mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad żoną i synem. "Ponadto - jak wyjaśniła Rekowska - dzielnicowy skorzystał z uprawnień, jakie daje mu ustawa antyprzemocowa i po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny wydał nakaz opuszczenia przez 42-latka mieszkania na najbliższe 14 dni oraz zakaz zbliżania się na odległość nie mniejszą niż 100 metrów" - dodała policjantka.
Zapewniła, że dzielnicowy rejonu będzie kontrolował, czy 42-latek stosuje się do wydanego nakazu i zakazu.
Za znęcanie się nad bliskimi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.