4 i 9-latek podejrzani o spowodowanie pożaru w Tczewie

W Tczewie, w województwie pomorskim doszło do podpalenia samochodów. Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru. O podłożenie ognia są podejrzani 4- i 9-letni chłopcy.
Do zdarzenia doszło w ostatni wtorek, około godziny 16.00. W ogniu stanęły dwa pojazdy - audi a4 i mitsubishi. Z ustaleń strażaków wynika, że doszło tam do podpalenia, dlatego sprawą zajęli się policjanci.
- Policjanci przejrzeli obraz z miejskich kamer i ustalili, że sprawcami zdarzenia są dwa chłopcy - 4- i 9-latek. Z chłopcami odbyła się rozmowa w obecności rodziców. Z ustaleń mundurowych wynika, że nieletni weszli do stojącego tam nieużywanego auta i podpalili maseczkę. W wyniku zdarzenia audi spaliło się doszczętnie, a zaparkowany obok pojazd uległ częściowemu spaleniu. - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik tczewskiej policji.
Straty w wyniku pożaru wyniosły około 20 tys. zł. O losie kilkulatków zdecyduje Sąd Rodzinny. Policjanci będą także wyjaśniali, dlaczego chłopcy przebywali bez opieki.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

Zgrzyt u Beckhamów? Brooklyn nie pojawił się na 50. urodzinach ojca. Powód może zaskakiwać!

Znów bijemy wszelkie rekordy. Rozmowa z Karolem Nawrockim to był top [ANALIZY]

Grzegorz Markowski zniknął ze sceny. „On siedzi w lesie i jest szczęśliwy” – mówi córka
