25 lat Polski w NATO. Co zmieniło się przez ten czas?
25 lat temu Polska wstąpiła do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tegoroczna rocznica zbiega się z kluczowymi dla całego Sojuszu wydarzeniami - dołączeniem do NATO neutralnej od 200 lat Szwecji, która stała się 32. członkiem Sojuszu. To także największe manewy NATO od czasów zimnej wojny - Steadfast Defender 24 z udziałem przeszło 90 tys. żołnierzy, w ramach których państwa sojusznicze ćwiczą reakcję na atak na jedno z nich.
We wrześniu 1991 premier Jan Krzysztof Bielecki na forum Rady Atlantyckiej w Waszyngtonie wystąpił z postulatem przyjęcia państw Europy Środkowej i Wschodniej do NATO.
W grudniu premier Jan Olszewski w sejmowym expose zapowiedział zacieśnianie więzi z NATO, uznając Sojusz za "filar bezpieczeństwa europejskiego, a obecność wojsk USA w Europie za czynnik stabilizujący".
Wkrótce potem sekretarz generalny Sojuszu Manfred Woerner oświadczył, że "drzwi do NATO są otwarte", a w 1993 roku zapewnił, że Polska będzie wśród pierwszych nowo przyjętych państw.
We wrześniu 1992 po rozmowach premier Hanny Suchockiej i ministra obrony Janusza Onyszkiewicza w Brukseli Suchocka oświadczyła, że Polska będzie gotowa przystąpić do NATO wcześniej niż do Wspólnoty Europejskiej.
W sierpniu 1993 roku z wizytą w Polsce przebywa prezydent Rosji Borys Jelcyn. Podczas kolacji w Helenowie, ujętej jako „program prywatny”, Jelcyn deklaruje wobec Wałęsy, że Rosja nie sprzeciwia się wstąpieniu Polski do NATO i nie uważa jej członkostwa w Sojuszu za zagrożenie dla Rosji. Wpisanie tej deklaracji do oświadczenia kończącego wizytę spotyka się z oporem towarzyszących Jelcynowi ministrów. Kilka tygodni później, pod naciskiem rosyjskich polityków, prezydent Rosji wycofuje się z tej deklaracji, a w liście do przywódców zachodnich państw przestrzega przed przyjęciem do NATO państw środkowowschodniej Europy.
18 września 1993 roku Polskę opuścili ostatni rosyjscy żołnierze.
Z czasem zmienia się sceptyczne nastawienie Białego Domu i w 1994 roku Pentagon przedstawia program Partnerstwa dla Pokoju (PdP) - nawiązania dwustronnych kontaktów NATO z dawnymi państwami bloku wschodniego, w tym także byłymi republikami ZSRR. W lutym 1994 do PdP przystępuje Polska.
W marcu 1993 sekretarz stanu USA Warren Christopher mówi, że jeżeli NATO ma się rozszerzyć, trzeba rozważyć przyjęcie niektórych krajów Europy Wschodniej. Minister obrony Niemiec Volker Ruehe zapowiada, że przyjęcie tych krajów jest tylko kwestią czasu. W maju na obradach Zgromadzenia Północnoatlantyckiego dochodzi do sporu między ministrem obrony Januszem Onyszkiewiczem a przedstawicielem Rosji w sprawie członkostwa Polski. Niemiecki minister obrony opowiada się za przyjęciem państw Grup Wyszehradzkiej.
W styczniu 1994 w Pradze prezydent Bill Clinton deklaruje, że rozszerzenie nie jest już kwestią „czy”, ale „jak i kiedy”. Powtarza tę deklarację podczas wizyty w Warszawie w lipcu.
Jesienią Kongres upoważnia prezydenta USA do rozszerzenia współpracy wojskowej NATO o Polskę, Czechy, Słowację i Węgry.
Rosja, tak jak wcześniej ZSRR, chciała gwarancji, że na terenie nowych państw członkowskich nie będzie baz, gdzie stacjonowałyby wojska innych państw Sojuszu. Zapis, że NATO nie widzi takiej potrzeby, znajduje się w studium rozszerzenia z 1995 roku, jest to jednak deklaracja polityczna, a nie dokument formalnoprawny.
W 1996 roku Clinton rekomenduje przyjęcie nowych członków najpóźniej w 1999 r., w 50. rocznicę utworzenia NATO.
W lipcu 1997 madrycki szczyt NATO wystosowuje zaproszenia do Republiki Czech, Węgier i Polski. Poza pierwszą turą rozszerzenia pozostają Rumunia i Słowenia.
W październiku 1997 kończą się rozmowy akcesyjne Polski z Sojuszem. W listopadzie Polska, Czechy i Węgry po raz pierwszy biorą udział w sesji wielostronnego planowania obronnego.
W 1998 roku rozpoczyna się proces ratyfikacji. Pierwsza dokumenty ratyfikacyjne składa w lutym w departamencie stanu USA Kanada, jako ostatnia - w grudniu Holandia.
W grudniu 1998 minister Onyszkiewicz zapewnia NATO, że Polska spełni minimalne wymogi wojskowe stawiane kandydatom.
Także w lutym deklaruje, że jeśli dojdzie do operacji NATO w Kosowie, Polska jest gotowa się włączyć.
11 lutego 1999 Sejm upoważnił prezydenta do ratyfikacji Traktatu Waszyngtońskiego. Wyniki głosowania - 409 za, 7 przeciw - przyjęto owacją na stojąco.
18 lutego 1999 prezydent Aleksander Kwaśniewski podpisał ustawę upoważniającą go do ratyfikacji Traktatu.
23 lutego premier Jerzy Buzek kontrasygnuje Akt Ratyfikacyjny Traktatu Północnoatlantyckiego. "Cieszę się, że po wysiłkach dwóch prezydentów i siedmiu premierów mnie przypadł zaszczyt złożenia podpisu pod tym dokumentem" - mówi.
26 lutego prezydenci Polski, Czech i Węgier jednocześnie ratyfikują Traktat Północnoatlantycki, wyrażając tym samym oficjalną zgodę tych państw na przystąpienie do NATO.
12 marca 1999 w Independence w stanie Missouri Polskę, Czechy i Węgry zostają oficjalnie przyjęte do NATO. Ministrowie spraw zagranicznych trzech państw - ze strony polskiej Bronisław Geremek - przekazują sekretarz stanu Madeleine Albright tzw. instrumenty ratyfikacyjne. Jeszcze przed formalnym przyjęciem nowych członków dyplomaci tych państw uzyskują swobodny dostęp do biur międzynarodowego sekretariatu w siedzibie NATO w Brukseli.
Następnego dnia przed Kwaterą Główną w Brukseli zostały wciągnięte na maszt flagi Polski, Czech i Węgier.
Przystąpienie do NATO wiązało się z koniecznością spełnienia wielu warunków - Polska musiała zmienić system kontroli ruchu powietrznego, wyposażyć samoloty i obronę powietrzną w urządzenia identyfikacji "swój-obcy”, zapewnić bezpieczną utajnioną łączność. Potrzebne były zmiany techniczne i legislacyjne.
Nie ze wszystkich zobowiązań Polsce udało się wywiązać w terminie. Najwięcej trudności sprawiało spełnienie standardów ochrony tajemnicy obowiązujących w NATO, były kłopoty ze znajomością języka angielskiego u oficerów, instalacja systemu "swój-obcy" trwała jeszcze, gdy Polska już należała do Sojuszu, opóźniło się też spełnienie wymogu odtwarzania gotowości bojowej lotnisk.
W ramach dostosowywania do wymogów Sojuszu zmieniono sposób planowania rozwoju armii, a wydatki na obronność zostały ustawowo zagwarantowane na poziomie 1,95 proc. PKB.
Dążąc do NATO i już jako członek Sojuszu Polska podkreślała znaczenie gwarancji wspólnej obrony, wynikającej z artykułu 5 traktatu waszyngtońskiego – zasady, że zbrojna napaść na jednego lub kilku sojuszników będzie uważana za atak na wszystkich i wymaga wspólnej obrony.
Z czasem Polska zaangażowała się w kolejne misje, w tym w misję obrony przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii. Polski kontyngent Orlik w ramach tej misji uczestniczył w nich dotychczas 11 razy, a obecnie trwa 12 zmiana, podczas której polscy piloci z samolotami F-16 stacjonują w estońskiej bazie Amari.
25 rocznica wejścia Polski oraz Czech i Węgier do Sojuszu Północnoatlantyckiego zbiegła się z dwoma ważnymi dla całego NATO wydarzeniami. Od początku stycznia w państwach Europy północnej i środkowej trwają manewry Steadfast Defender 24 - największe manewry Sojuszu od czasów zimnej wojny, ćwiczące scenariusz reakcji na atak “przeciwnika porównywalnej wielkości” na jedno z państw na wschodniej flance Sojuszu. W ramach ćwiczenia wojska sojusznicze ćwiczą m.in. przerzut żołnierzy i sprzętu przez Atlantyk z USA i Kanady, a następnie przemieszczenie go do najbardziej zagrożonych regionów, jak położony na polsko-litewskim pograniczu tzw. przesmyk suwalski.
W tym samym czasie po ratyfikacji ostatniego państwa sojuszniczego - Węgier - zakończony został proces akcesji 32. sojusznika, czyli Szwecji, która oficjalnie stała się członkiem NATO we wtorek 7 marca. Szwecja utrzymywałą militarną neutralność przez ponad 200 lat, od czasów wojen napoleońskich, jednak wraz Finlandia zdecydowałą się na wejście do NATO w 2022, w reakcji na rosyjską inwazję na Ukrainę. O ile proces akcesji Finlandii udało zakończyć się wcześniej, o tyle z ratyfikacją akcesji Szwecji zwlekały dwa państwa - Turcja, która ostatecznie ratyfikowała szwedzki akces w styczniu i Węgry, które dokonały ratyfikacji w ostatnich dwóch tygodniach.
Od 25 lat Polska jest w NATO. Gen. Kukuła: „Nasze wysiłki są dostrzegane. Stajemy się jednym z liderów”.
— Niezalezna.PL (@niezaleznapl) March 10, 2024
Więcej na https://t.co/elwAa96aXC #NiezaleznaPL https://t.co/TYk8hQiXsX