Przejdź do treści
20 min. przed zamieszkami policja je zapowiadała. I wycofała się

Dwadzieścia minut przed walkami między grupą kibiców i anarchistami do jakich doszło przez squatami przy ul. ks. Skorupki i ul. Wilczej w Warszawie, sztab operacyjny policji dysponował już informacjami, że w tym miejscu może dojść do zamieszek, bo szykuje się do nich grupa lewaków. Ale zadecydowano o wycofaniu funkcjonariuszy. Wtedy informację o możliwym zagrożeniu organizatorom Marszu Niepodległości przekazał oficer łącznikowy policji, który towarzyszył przemarszowi.

Takie informacje publikuje Tygodnik Do Rzeczy w artykule Wojciecha Wybranowskiego opublikowanym na swojej stronie internetowej.

- Chwilę przed rozpoczęciem przemarszu oficer łącznikowy przekazał nam informację, że na dachach domów przy ul Skorupki biegają jacyś ludzie, że są to najprawdopodobniej anarchiści. Ale dodał, że policja tam działać nie będzie, więc, że mamy sobie sami zabezpieczyć ten teren – mówi tygodnikowi „Do Rzeczy” Przemysław Czyżewski, szef wyszkolenia Straży Marszu Niepodległości.

Policja potwierdza, że organizatorom towarzyszył nie tylko oficer łącznikowy, ale również nieumundurowani funkcjonariusze z Zespołu Antykonfliktowego.

- Wiem, że organizatorom marszu przekazano informację, że coś się dzieję w regionie, o który pan pyta i prosiliśmy o sprawdzenie, czy są tam uczestnicy Marszu Niepodległości – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji. Dodaje jednak, że nie wie, czy taka informacja została przekazana przed rozpoczęciem zamieszek, ani czy i dlaczego wycofano stamtąd policję.

- Działania policji są przedmiotem analizy. Ale o to proszę pytać komendę stołeczną, która utrzymywała kontakt z organizatorami marszu – dodaje Sokołowski.

A rzecznik komendy stołecznej Mariusz Mrozek, nie potrafi udzielić precyzyjnej, jednoznacznej odpowiedzi na pytania "Do Rzeczy".

Przypomnijmy jednak, że na zaskakujące działania policji uwagę zwracali także sami anarchiści zamieszkujący squaty przy ul. Wilczej i Skorupki. W rozmowach z dziennikarzami alarmowali, że choć jeszcze przed rozpoczęciem Marszu policjanci byli widoczni na tych ulicach, po rozpoczęciu pochodu nagle zniknęli. Pojawili się dopiero długo po rozpoczęciu zamieszek.

„Przez trzydzieści minut, w związku z wycofaniem się funkcjonariuszy policji, musieliśmy bronić się sami” – napisali anarchiści w oświadczeniu sygnowanym przez Kolektyw „Syrena”.

Wybranowski zwraca uwagę, że pytań w sprawie działań policji jest coraz więcej. Nie tylko, dlaczego nie reagowano na informację o ludziach zbierających się na dachu, ale też: czy funkcjonariusze mieli informację z policyjnego śmigłowca o zgromadzeniu na dachach sporej ilości butelek (użytych potem w trakcie starć) i co z taką informacją zrobiono.

Wiadomości

Cenzura na całego? Za wpis w sieci - zatrzymanie i odpowiedzialność karna!

Olimpiada Szachowa: Polki awansowały na drugie miejsce

Zielińska znów się kompromituje. Tym razem „pomysłem” na przyszłość...

Będzie tarcza antypowodziowa? „Czas działać!”

Polska 19 września – co wydarzyło się tego dnia

W Lądku-Zdroju jest 75 budynków zagrażających mieszkańcom, w Stroniu Śląskim - 31. Wiemy więcej!

Fala przechodzi przez Opole! Jak wygląda sytuacja?

Klub „GP” Bartoszyce zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem [SZCZEGÓŁY]

Blisko połowa Polaków pracuje więcej niż na jednym etacie...

Wieki temu najczęściej zalewane były Wybrzeże Bałtyku, Pomorze i Śląsk

Panika w Budapeszcie. Fala nadciąga...?

Lista 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Tusk odmawia po raz piąty widzom Republiki prawa do informacji

Ewakuacja! - A kto przypilnuje domu, żeby nie okradli?

Wrocław się broni. Woda się wciąż podnosi

Najnowsze

Cenzura na całego? Za wpis w sieci - zatrzymanie i odpowiedzialność karna!

W Lądku-Zdroju jest 75 budynków zagrażających mieszkańcom, w Stroniu Śląskim - 31. Wiemy więcej!

Polska 19 września – co wydarzyło się tego dnia

Fala przechodzi przez Opole! Jak wygląda sytuacja?

Klub „GP” Bartoszyce zaprasza na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem [SZCZEGÓŁY]

Olimpiada Szachowa: Polki awansowały na drugie miejsce

Zielińska znów się kompromituje. Tym razem „pomysłem” na przyszłość...

Będzie tarcza antypowodziowa? „Czas działać!”