18-latek zaatakował kolegów nożem. Czy był poczytalny? Wiemy!
Czy 18-latek, który pod koniec ub. roku w Kadzidle k. Ostrołęki (woj. mazowieckie) zaatakował w szkole nożem kolegów, był w chwili popełnienia czynu poczytalny? Chłopak przeszedł zleconą przez śledczych obserwację psychiatryczną. Według biegłych, nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz poinformowała PAP, że Albert G. został poddany sześciotygodniowej obserwacji sądowo-psychiatrycznej. "Biegli nie stwierdzili u podejrzanego choroby psychicznej ani upośledzenia umysłowego. Podejrzany ma natomiast zaburzenia osobowości", przekazała rzeczniczka.
Dodała, że w ocenie psychiatrów, 18-latek w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu miał zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem. Albert B. odpowie więc za popełnione przestępstwo. Chłopak nadal przebywa w tymczasowym areszcie.
W grudniu ub. roku podczas zajęć w Zespole Szkół Powiatowych w Kadzidle k. Ostrołęki 18-letni uczeń zaatakował nożem dwóch kolegów i koleżankę. Chłopak najpierw na chwilę wyszedł z klasy do toalety, a następnie wrócił w masce i z nożem i rzucił się na rówieśników.
Jak podawała wówczas prokuratura, jeden zaatakowanych przez niego z kolegów doznał ran ciętych szyi, drugi – przedramienia, a koleżanka - ran brzucha. Wszyscy trafili do szpitala.
Po około godzinie od ataku sprawca został zatrzymany przez policję w odległości około 500 m od szkoły. Nastolatek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara minimalna 15 lat pozbawienia wolności, a maksymalnie nawet kara dożywocia.