„Polska na dzień dobry”. Jałowiczor: USA mylnie myślało, że wszyscy chcą być jak oni

@AJEnglish

Widać, że talibowie nie chcą kopiować jeden do jednego, tego co robi państwo islamskie, które rządziło strachem. Talibowie trochę lawirują, trochę są groźni, ale też bardziej liberalni. Mówią, że uznają prawa kobiet i pozwolą im podejmować pracę. – mówił Jakub Jałowiczor w programie „Polska na dzień dobry” na antenie TV Republika.

– Nie będzie patosem i przesadą, że podczas wspominania wydarzeń z Afganistanu będzie mowa o końcu zachodu. Można opowiadać, że Amerykanów spotkało w Afganistanie to, co wszystkich. Jednak jeśli to było oczywiste, to nie trzeba było 20 lat temu kierować się pyszałkowatym założeniem, że wszyscy będą chcieli być jak amerykanie i że uda się zaszczepić zręby kultury zachodniej – ocenia dziennikarz „Gościa Niedzielnego”

Zdaniem Jakuba Jałowiczora „w tym momencie dla zachodu Afganistan jest stracony. Pytanie, co z Turcją i Rosją. Rosjanie nie ewakuowali swoich obywateli. Chiny wypowiadają się ostrożnie, ale z sympatią. Zastanawiające, czy państwa, które nie muszą się tłumaczyć przed społeczeństwem, że współpracują z krajem, który łamie prawa człowieka, z tego nie skorzystają lub już może tak jest” – zakończył.

Uchodźcom lepiej będzie bliżej Afganistanu

– Fakty są takie, że to są ludzie, których z Europą nic nie łączy. Lepiej odnajdą się w krajach, które są im bliżej. Należy pamiętać, że transport do Europy jest okazją do przerzucania tu terrorystów. Wiemy, że niejednokrotnie się to działo. – skomentował gość porannego programu.

Jakub Jałowiczor przypomniał, że „prawa relokacji migrantów była już raz wygrana. Polska nie zgodziła się na odgórne naciski. Nie udało się wprowadzić twardego systemu, ale wiadomo, że przyjmowano ich po cichu. Wyjaśnił, że jeśli praworządny kraj będzie musiał przyjmować uchodźców, to będzie dużo silniejszy nacisk”.

Publicysta podkreślił, że dla miejscowej ludności cywilnej „ważniejsze jest zorganizowanie im przez Europę godnych warunków w krajach, które są bliżej Afganistanu i tych ludzi”.

Polska stanowcza dla Izraela

– Kiedy mieliśmy poprzedni spór związany z majątkami, którymi były zainteresowane żydowskie instytucje, było inaczej. Teraz argument, że zostaniemy uznani za antysemitów przestały działać. Relacje geopolityczne się zmieniły i nasze stosunki z Ameryką nie są tak ważne, jak poprzednio – mówił Jakub Jałowiczor.

Stwierdził również, że „narracja Izraela wobec Polski zawsze była twarda, a nasza bardziej miękka. To o czym powiedział Minister Jabłoński, odnosząc się do wycieczek izraelskiej młodzieży, widziałem na własne oczy w liceum. Ci ludzie naprawdę dostają pigułę antypolskich emocji. Dochodziło do takich sytuacji, że wycieczkowicze mówili, że boją się wyjść na miasto, bo Polska jest dla nich niebezpieczne. Oczywiście lepiej mieć serdeczne relacje, ale teraz Polska wybiera bardziej stanowczą” – podsumował.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy