Władza organizuje zsyłkę "niepewnym" sędziom. Dokąd trafią?
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł portal niezalezna.pl, szykowane jest specjalne miejsce dla sedziów, którym nie ufa rząd Tuska. Do sformalizowania decyzji ma dojść w najbliższych dniach.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie ma powstać specjalna sekcja, do której trafią wszyscy karniści orzekający w pierwszej instancji - ustaliła niezależna.pl. Będą oni wykluczeni z orzekania choćby z spraw dotyczących stosowania aresztów tymczasowych.
Nad zebranym w SO w Warszawie "niepewnym elementem" ma czuwać dobrze znany działacz stowarzyszenia Iustitia sędzia Piotr Gąciarek. Według romówców portalu sprawa, choć jeszcze jest w toku, została juz przesądzona.
"Od pewnego czasu trwało sondowanie tematu. Nie wszyscy wśród "starych" sędziów byli entuzjastami pomysłu, ale jednak został przeforsowany" - usłyszeli dziennikarze portalu niezalezna.pl.
W sumie do nowo tworzonej sekcji trafi kilkunastu sędziów, którzy będą musieli zajmować się sprawami mniejszego kalibru:
"Wyrokami łącznymi, zażaleniami na odmowę wszczęcie śledztwa lub jego umorzenie, "bankówkami", czyli zwolnieniami banków z tajemnicy, czy innymi decyzjami związanymi z postępowaniami przygotowawczymi, ale z wyłączeniem kwestii stosowania lub przedłużenia aresztów tymczasowych"- opowiadał jeden z rozmówców.
Piotr Gąciarek, sędzia i członek Iustiti, nie ukrywa, że chce rozliczeń. Zastępcą Gąciarka ma być sędzia Adam Solecki z Sądu Rejonowego Warszawa Wola, który już dostał lub wkrótce otrzyma delegację do orzekania w stołecznym sądzie okręgowym.
"Jeśli szefem tego zespołu zostanie Gąciarek, będzie to skrajna prowokacja i sygnał, czego można się spodziewać. Bo to na pewno nie jest koniec szykan" - twierdzi jeden z prawników.
Źródło: Republika/niezalezna.pl