Wildstein: Polska laboratorium eliminacji opozycji
„To wprowadzenie przemocy do życia politycznego – wsadzanie przeciwników do więzienia, odbieranie immunitetu zwykłą większością, to fundament tyranii” – ostrzega Bronisław Wildstein w Radiu Republika. „Demokracja liberalna coraz mniej ma wspólnego z demokracją – przypomina demokrację ludową. Polska jest laboratorium, w którym testuje się, jak daleko można posunąć się w eliminowaniu opozycji”.
Bronisław Wildstein w Radiu Republika ostro krytykuje działania rządu wobec opozycji, porównując je do najgorszych praktyk totalitarnych.
To jest wprowadzenie przemocy do życia politycznego. Cała tradycja Zachodnia prowadziła do eliminowania przemocy z polityki – spieramy się, używamy argumentów, retoryki, przedstawiamy programy, obywatele decydują. Jeżeli ktoś nie wywiązuje się, traci władzę w wyborach, ale nie stosuje się represji – mówi Wildstein.
Represje stosuje się w tyranii, gdzie tyran eliminuje konkurentów. Tak zachowuje się koalicja 13 grudnia – wsadza przeciwników do więzienia, organizuje kampanię nienawiści, odbiera pieniądze.
Wildstein skrytykował unieważnianie immunitetu:
Odbieranie immunitetu zwykłą większością – immunitet przestaje działać. Sprawujący władzę mogą zawsze go odebrać. Areszt śledczy powinien być wyjątkowy – oznacza osadzenie w więzieniu osoby niewinnej. Tu traktuje się go jako karę: odbieramy immunitet, więc sadzamy do więzienia konkurentów.
W całym procederze Wildstein dostrzega szerszy kontekst europejski:
To proces na całym kontynencie – anihilacja części opinii publicznej. Głosy jednej trzeciej wyborców są nieważne albo mniej ważne. Nawet jeden głos ma prawo być słyszany – klasyk liberalizmu John Stuart Mill pisał, że nie wolno odbierać głosu, bo to odbiera prawo decydowania o wszystkim innym.
Gość Radia Republika porównał dzisiejszą sytuację polityczną w Polsce do komunizmu:
Demokracja liberalna coraz mniej ma wspólnego z demokracją – przypomina demokrację ludową. Polska wygląda jak laboratorium, w którym demokracja liberalna sprawdza, jak daleko można posunąć się w eliminowaniu przeciwników i likwidacji realnej demokracji.
Na pytanie, dlaczego to uchodzi na sucho odpowiedział:
Pozwalamy się tak traktować z kompleksów. Wierzymy, że w Brukseli załatwią wszystko lepiej niż my. To infantylne podejście.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X