Ekipa Tuska chce ingerować w Pałac Prezydencki. "Nie pozwolimy się szantażować"

"Rząd Donalda Tusk, jak i on sam, jest bardzo słaby. Stąd będzie próba PR-owego pogrywania czy zagrywania. My sobie na to nie pozwolimy. Nie pozwolimy się szantażować" - powiedziała na antenie Republiki Beata Kempa z Kancelarii Prezydenta RP.
Szantaż wobec prezydenta Nawrockiego
Dziś - na łamach Super Expressu, Krzysztof Brejza, europoseł Koalicji Obywatelskiej, postawił ultimatum prezydentowi Karolowi Nawrockiemu. Brzmiało ono tak: jeśli prezydent dopuści do Rady Gabinetowej prof. Sławomira Cenckiewicza, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, to nie powinien brać w niej udziału premier i rząd.
W tle wciąż przewijają się insynuacje o braku dostępu prof. Cenckiewicza do dokumentów niejawnych, co nie znalazło żadnego potwierdzenia w decyzji sądu.
Jednak... to przekłada się na bardzo realny niepokój o to, że grupa tzw. reseciarzy, odpowiedzialnych za zbliżenie z Rosją, z którymi związek ma Krzysztof Brejza, będzie próbowała ingerować w skład Kancelaria Prezydenta RP.
Zobacz: Reseciarze kontra prezydent Nawrocki. Tomasz Sakiewicz z dosadnym komentarzem
Kempa: nie zgodzimy się na to
Na naszej antenie, w programie Michał #Rachoń gościła dziś Beata Kempa z Kancelarii Prezydenta, która odniosła się do szokujących słów polityka ze środowiska Donalda Tuska.
Myślę, że kwestia żądań, jakie wysnuwa Donald Tusk czy jego środowiska, jest przejawem i niemocy, ale i bezczelności tego rządu
- oceniła polityk.
I jak dodała: "To, że będzie musiał stawić się - bo będzie musiał - na Radzie Gabinetowej, i będzie musiał odpowiedzieć na wiele pytań dot. żywotnych interesów, po pierwsze - ekonomicznych naszego państwa tj. stan prac przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego czy kwestia stanów finansów państwa. To jest dziś niezwykle ważne, bo jest to kręgosłup naszego państwa. Ale też umowa Mercosur. To są dziś kluczowe elementy".
Jak przyznała: "Donald Tusk zdaje sobie z tego sprawę, że w tej sytuacji, te pytania będą trudne. Dlatego ta próba PR-owego torpedowania czy szantażowania - jeśli idzie już wysyłanie komunikatów, że nie podoba im się szef BBN prof. Sławomir Cenckiewicz, jest wysokiej klasy bezczelnością. Tak nie może być".
Donald Tusk nie będzie meblował prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, Kancelarii Prezydenta. I nie będzie stawiał żadnych wymagań. To nie jest jego domena. Jego środowisko przegrało te wybory, niechże to przyjmie do wiadomości i niech się przygotuje na spotkanie, które jest niezwykle ważne dla wszystkich Polaków.
- dodała.
Kontynuując temat ataków pod adresem prof. Sławomira Cenckiewicza, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Kempa przyznała:
Donaldowi Tuskowi nie podoba się prawy i sprawiedliwy prof. Sławomir Cenckiewicz. To, że on nie uznaje wyroków sądu, a taki wyrok mamy, jeśli chodzi o decyzję WSA, dokument poświadczenie bezpieczeństwa jest ważny, jest w mocy. Donald Tusk staje sobie sprawę, że prof. Cenckiewicz ma potężną wiedzy o osobach, które właśnie Tusk toleruje w swoim rządzie bądź - na tych stanowiskach umocował" - zaznaczyła.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X