Sędzia, która pytała Bodnara czy jest "neosenatorem" została poddana twardemu przesłuchaniu

Sędzia Maria Szczepaniec została przesłuchana przez prokuraturę w sprawie o "podszywanie się pod sędziego Sądu Najwyższego". Sposób prowadzenia rozmowy miał naruszać standardy prawa. O całej sprawie możemy też przeczytać na platformie X.
Czy powodem wezwania sędzi przez prokuraturę było również pytanie, które skierowała do Adama Bodnara podczas rozprawy w Sądzie Najwyższym dotyczącej orzeczenia o ważności wyborów prezydenckich?
Przypomnijmy, że jednym z istotnych momentów rozprawy było pytanie, jakie sędzia Maria Szczepaniec miała skierować do ministra Bodnara.
"W wyborach do Sejmu i Senat uzyskał pan mandat senatora. Przypomnę, że ważność tamtych wyborów stwierdzała nasza izba. W związku z tym mam do pana pytanie, czy czuje się pan wadliwie wybranych senatorem? Neosenatorem? Wówczas pan nie protestował."
– zwróciła uwagę.
W poniedziałek odbyło się przesłuchanie sędzi w związku z postępowaniem, na wniosek sędziego Waldemara Żurka, który uważa, że Szczepaniec przywłaszczyła sobie funkcję sędziego SN.
Jak relacjonuje pani sędzia, w sposób prowadzenia przesłuchania całkowicie odbiegał od standardów, które są ustanowione w polskim prawie. Przesłuchająca sędzie prokuratorka była nachalna, wtrącała się w wypowiedź, uniemożliwiała dokończenie zdania, co było bardzo nieprofesjonalne.
Czy była to po prostu zemsta za zadanie pytania Adamowi bodnarowi podczas posiedzenia Sądu Najwyższego?
Źródło: Republika, x,com, niezalezna.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X