Dominujące w UE Niemcy chcą zastąpić sojusz z USA bliską współpracą z... Chinami
Przewodnicząca KE Ursula von der Leyen w swoim ostatnim wystąpieniu uznała współpracę z Afryką i komunistycznymi Chinami za ważniejsze od sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, które znalazły się "na końcu jej listy". Dominujące w UE siły lewicowo-liberalne w swym antyamerykańskim amoku, nadal trzymają się także polityki klimatycznej, w tym Zielonego Ładu, która przyniesie naszemu kontynentowi tylko biedę, degradując Europę gospodarczo.
"Unia Europejska zostanie sprowadzona do roli skansenu, a nawet gorzej - z naszego kontynentu zostaną zgliszcza", stwierdził w programie W Punkt Sebastian Sarre z Konfederacji. "Gdy Trump powraca na drogę szybkiego rozwoju gospodarczego i buduje dobrobyt Amerykanów, UE, pozostając przy rozwiązaniach "klimatycznych", szykuje Europejczykom biedę", dodał polityk, który bardzo negatywnie odniósł się także do zaczynających dominować w warstwach kierowniczych UE tendencjach antyamerykańskich.
Chyba nie wolni od nich są także politycy w Polsce.
"Jako UE patrzmy na nasz interes, a nie interes Trumpa", stwierdził Piotr Masłowski z Polski 2050, sugerując następnie, że "Chiny to dla nas ważniejszy partner od USA". Już zupełnie wprost i bez ogródek polityk od Hołowni zauważył, że "z punktu widzenia Polski lepiej kupować sprzęt wojskowy w Europie niż w USA".
Swojego koalicjanta próbowała nieco mitygować poseł Urszula Nowogórska z PSL, przypominając, że dominująca część państw UE należy jednocześnie do NATO.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
NASZ NEWS. CBA zatrzymała powiatowego inspektora budowlanego Dawida F. Śledztwo dotyczy Starostwa Warszawa Zachód
HIT DNIA
Tych słów Boguckiego Tusk się nie spodziewał! "Gdzie pan był?!"
Ojciec księdza Olszewskiego zatrzymany przez policję